Od 1 marca wiadomo, że Marianna Schreiber i Łukasz Schreiber nie są już razem. Co ciekawe o planach swojego męża celebrytka miała dowiedzieć się z mediów. Łukasz Schreiber udzielił wywiadu portalowi metropoliabydgoska.pl i wyznał, że rozmawia z żoną o separacji i rozwodzie. Schreiber o rozstaniu dowiedziała się tuż przed walką na gali Clout MMA. W programie Kuby Wojewódzkiego przyznała, że kiedy dotarły do niej te informacje, to czuła, że "umiera, jej życie się wali i nic nie ma sensu". Celebrytka szybko wzięła się w garść i była gotowa na pojedynek w oktagonie, ale ostatecznie do walki nie doszło, bo Goha Magikal została aresztowana. Aby odreagować stresy ostatnich dni, Marianna Schreiber wybrała się na wakacje. Właśnie udostępniła nowe zdjęcie z plaży.
Marianna Schreiber poleciała do Tajlandii, aby odpocząć po ostatnich trudnych wydarzeniach w jej życiu. Na urlop zabrała ze sobą ukochaną córkę. - Po tym wszystkim, co się wydarzyło i w trakcie tego wszystkiego, co się dzieje… ten wyjazd był nam po prostu potrzebny. Nie widziałam innego wyjścia na to, by choć na trochę odciąć negatywne myśli, próbować zostawić to za sobą, dalej - napisała Schreiber pod jednym ze zdjęć, które opublikowała na Instagramie. Celebrytka może też liczyć na wsparcie zawodniczki MMA Magdaleny Żuchowskiej. Schreiber opublikowała zdjęcia z plaży i pokazała się w stroju kąpielowym. Od razu uwagę zwróciła jej wysportowana sylwetka, a w komentarzach posypały się komplementy. "Jesteś piękną kobietą", "Abstrahując od wszystkich innych aspektów: figurę to ty masz dziewczyno", "Masz twardy charakter, rób co kochasz, życie masz tylko jedno" - czytamy. Zdjęcia Marianny Schreiber z wakacji znajdziecie na dole strony.
Dziękuję dziś Magdzie za to, że ratuje moją głowę… w jednym z najtrudniejszych momentów mojego życia, gdy najbardziej potrzebuję zwykłej obecności i rozmowy… ona jest. Gdy najbardziej na świecie nie chcę być sama… ona mnie wspiera. 'Wciąż z uśmiechem na twarzy, ja nie przestaję marzyć. Cokolwiek się wydarzy, ja nie przestaję marzyć. Nigdy nie poddam się'. PS. Treningi tajskiego boksu przed nami - napisała Marianna Schreiber.
Marianna Schreiber na ostatniej gali Clout MMA miała się zmierzyć m.in. z Lexy Chaplin. Do walki ostatecznie nie doszło, bo oponentka Schreiber doznała kontuzji w pierwszym pojedynku. Żona polityka PiS podczas gali nie dostała również czasu antenowego, aby wyjaśnić sytuację swoim fanom i była wyraźnie rozczarowana przebiegiem zdarzeń. Po zakończeniu gali opublikowała obszerne oświadczenie. Złożyła też obietnice swoim fanom. "Byłam gotowa na każdą walkę. Mnóstwo ciężkich przygotowań. Wyrzeczeń. Było kilka osób, które miały być moimi przeciwniczkami. Potem Lexy, po walce z Martą. Nie udało się. Nie moja wina. Przepraszam. Do zobaczenia na Clout 5. Proszę Clout MMA, aby wszystkim osobom, które kupiły PPV z mojego reflinka, zwrócić pieniądze" - napisała celebrytka.