• Link został skopiowany

Caroline Derpieński nie lubi swoich stóp. Chodzi o palce. "Są brzydkie"

Caroline Derpieński epatuje bogactwem. Właśnie pochwaliła się, że nie tylko stać ją na buty od najlepszych projektantów, ale też na operację plastyczną. Celebrytka chce zoperować sobie stopy.
Caroline Derpieński
Caroline Derpieński ; Fot. KAPIF, Instagram/ carolinederpienski

Caroline Derpieński jest kontrowersyjną postacią polskiego show-biznesu. Celebrytka zasłynęła tym, że spotyka się z dużo starszym mężczyzną o imieniu Jack, który jest milionerem. Derpieński chętnie więc opowiada w mediach o swoim luksusowym życiu i zdradza, na co wydaje pieniądze. Niedawno celebrytką zainteresował się Krzysztof Stanowski, który na Kanale Zero opublikował ponad dwugodzinne nagranie poświęcone celebrytce i jej tajemniczemu Jackowi. To właśnie podczas rozmowy ze Stanowskim modelka powiedziała o swoim największym kompleksie. 

Zobacz wideo Czy Karolina Pisarek założyłaby coś z kolekcji Caroline Derpienski? "Ten temat peszy wiele osób"

Caroline Derpieński nie lubi swoich stóp

Caroline Derpieński zaprosiła Krzysztofa Stanowskiego do Miami, by zobaczył, jak wygląda jej dzień. Razem z dziennikarzem przeszła się po luksusowych sklepach, żeby kupić nowe buty. Poprzednie, na wysokiej szpilce, nie tylko ją obtarły, ale też się zniszczyły. W oczekiwaniu na klapki od Hermesa celebrytka zwierzyła się Stanowskiemu. Przyznała, ze jej kompleksem są stopy. A dokładniej - palce u stóp. 

Tylko moje palce są brzydkie. Większość Polaków uważa, że ja mam płetwy, a nie stopy. I ogólnie moje palce są tak brzydkie. To jest straszne

- opowiadała przejęta. Stanowski ironicznie zapytał, czy celebrytka nie myślała o tym, żeby zoperować sobie stopy. - Myślisz, że powinnam? (...) Zobacz, że nawet ty się odwróciłeś, cofnąłeś do tyłu [zapis oryginalny], jak zobaczyłeś moje palce. Odrzuciło cię. Odrzuciło cię, to jest tragedia. No ale dobra, jakoś nowe paznokcie zrobimy - opowiadała. Chwilę później zwróciła się wprost do kamery z krótkim oświadczeniem: - Ja już ogłaszam, że poddam się w Miami operacji rekonstrukcji moich palców u stóp. Tak nie może być! One są tak niedollarsowe - narzekała. Ewidentnie rozbawiony Stanowski zaproponował celebrytce tańsze i mniej inwazyjne działanie, a mianowicie zakup zakrytych butów. Ostateczne Derpieński  zapłaciła za buty, a z jej słów wynikało, że miała skorzystać z pieniędzy Jacka. O tym, kim tak naprawdę jest mężczyzna, przeczytacie TUTAJ: Krzysztof Stanowski prześwietlił przeszłość Jacka od Derpienski. W tle niezapłacone alimenty na ok. 50 mln zł.

Caroline Derpieński wie, jak zrobić wokół siebie szum

Warto w tym miejscu dodać, że Caroline Derpieński doskonale wie, jak zwrócić uwagę mediów. Przypomnijmy, że zrobiło się o niej głośno, kiedy ogłosiła, że ma zamiar przeszczepić sobie męskie organy rozrodcze. - To coś, co zatrzyma mojego milionera na zawsze przy mnie. Chcę, żeby czerpał z naszego związku jak największą satysfakcję. Poddam się zabiegowi dosztukowania, przyczepienia sobie narządu męskiego - jako pierwsza Polka i jako pierwsza kobieta na świecie - mówiła przed kamerami

Więcej o: