W ostatnich latach wróżki i wróżbici przechodzą istny renesans. Na pęczki powstaje kont i kanałów w mediach społecznościowych o tematyce ezoterycznej, a ten nieuregulowany "zawód" może uprawiać właściwie każdy. Wśród klientów są nawet gwiazdy, które otwarcie mówią o zamiłowaniu do przepowiedni. Jedną z nich jest Justyna Steczkowska. Piosenkarka wyznała, że często korzystała z usług wróżki, lecz w końcu odpuściła sobie te wizyty. Co usłyszała? Nie zawsze była zadowolona z efektu wizyty.
Okazuje się, że w przeszłości piosenkarka chętnie sięgała po wsparcie u pani ze szklaną kulą. Zwróciła uwagę na to, że wróżka może jedynie wskazać potencjał danego człowieka lub podpowiedzieć, co może nas czekać, ale nikt nie przeżyje życia za kogoś. - Wiele razy korzystałam z takich porad. Kocham wszystkie wróżki, ale im nie wierzę. Pewnie, fajna rzecz, ale od wielu lat już tego nie robię, ponieważ wiem, że moje życie musi być w moich rękach i nie mogę polegać na zdaniu wróżki, kart i takich różnych bajerów, bo to się mija z celem. Wróżki widzą potencjały, różne drogi, a to my musimy sami zdecydować, w którą stronę chcemy pójść i jaką drogę wybrać - powiedziała Justyna Steczkowska w rozmowie z "Faktem".
Gwiazda w wywiadzie dodała, że w życiu nie warto kierować się zdaniem wróżki. Być może w jej przypadku porada nie zawsze się sprawdzała. Choć sama odwiedzała takie miejsca, to odradza radykalne podejście do sprawy. - Nie słuchaj decyzji wróżek, bo to jest twoje życie, warto o tym pamiętać. Nie powinniśmy polegać na wróżkach i zewnętrznych sytuacjach czy ludziach - dodała w rozmowie z "Faktem". Piosenkarka uważa, że w takim wsparciu nie ma nic złego, jednak ludzie powinni kierować się sercem i na tej podstawie wybrać "najlepszą dla siebie drogę". Zgadzacie się z nią? ZOBACZ TEŻ: Justyna Steczkowska wyciągnęła rękę do Edyty Górniak. Koniec konfliktu? "Edi, kochanie"