Medialne przepychanki Caroline Derpieński i Anety Glam trwają w najlepsze. "Żona Miami" obrała sobie za cel zdemaskowanie białostoczanki, która ma mocno koloryzować swoje rzekomo luksusowe życie w Stanach Zjednoczonych. Glam zarzuca aspirującej modelce, że ta ma na jej punkcje obsesję i wprowadza Polaków w błąd na temat życia w Miami. Derpieński rozpoznaje zaś w swojej sąsiadce z Florydy "starszą, przechodzoną babcię polskiego pochodzenia", która ma jej zazdrościć sukcesów w młodym wieku. Choć Derpieński coraz rzadziej reaguje na kolejne zaczepki Glam, ta nie odpuszcza i wciąż apeluje do Polaków o zdrowy rozsądek.
Aneta Glam opublikowała na Instagramie kilka tzw. głosówek, w których "obnaża" młodszą koleżankę. Po raz kolejny twierdzi, że wszystko to, co mówi Derpieński to ściema, która negatywnie wpływa na wizerunek Polek w Miami. Jak przyznała starsza celebrytka, zależy jej na tym, aby Polki nie kupowały tego, co mówi w mediach Derpieński. "Nie chcę, żeby inne dziewczyny się pogubiły. (...) Ona tu nikim nie jest. To są bzdury, ta dziewczyna jest zagubiona, nieszczęśliwa, samotna, musi okłamywać wszystkich" - powiedziała na InstaStories. Glam odniosła się także do zarzutów, jakoby miała obsesję na punkcie młodszej koleżanki. Twierdzi, że zależy jej tylko i wyłącznie na dobru kobiet, które mogą uwierzyć w słowa Derpieński. W ogóle nie mam obsesji. Mam obsesje na punkcie dobra kobiet. Zależy mi na tym, żeby kobiety się nie pogubiły, żeby były silne. Ta dziewczyna mąci im w głowach i promuje pustote. Ja próbuję dać doby przykład, w Miami jest bardzo dużo wartościowych Polek - powiedziała. Na podesłane przez obserwatorkę zdjęcie pomieszczenia Derpieński z TikToka, Glam odpowiedziała, że to... piwnica. - Mówiłam, że piwnica. Nawet okna chyba tam nie ma - oceniła z przekąsem.
Będę to tępić. Będę tępić głupotę i pustotę - zapowiedziała niestrudzona Glam.
Przypominamy, że Aneta Glam twierdzi, że przeprowadzka Derpieński do Miami zainspirowana była programem "Żony Miami", w którym wystąpiła. Według celebrytki 23-latka zapragnęła żyć tak, jak ona. - Wszystkie dziewczyny zaczęły więc marzyć, żeby przyjechać do Miami i mieć takie życie, jak Aneta Glam. Więc ona pewnie też spakowała jedną walizkę (...) i pomyślała sobie: O, jeśli Aneta tak może, to ja też mogę. I to się od tego zaczęło - mówiła Glam w "Dzień dobry TVN".