18-latek wtargnął do podstawówki w Teksasie i zastrzelił 21 osób. Kim był? Przed strzelaniną zaatakował babcię

Salvador Ramos kupił broń w 18. urodziny. 24 maja wkroczył do szkoły podstawowej Robb Elementary School i zaczął strzelać do wszystkich, których spotkał.

Więcej informacji o tragedii w Teksasie na stronie głównej Gazeta.pl

24 maja w Teksasie, w miejscowości Uvalde, doszło do maskary. 18-latek uzbrojony w kamizelkę kuloodporną i najprawdopodobniej w karabin podjechał do jednej ze szkół podstawowych (Robb Elementary School) pikapem, wszedł do budynku, gdzie zabił 19 dzieci i dwoje dorosłych.

Podejrzany wszedł do szkoły i od razu zaczął strzelać do dzieci, nauczycieli, do każdego, kto stanął mu na drodze - powiedział lokalnym mediom Christopher Olivarez z Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego w Teksasie.

Mężczyzna zginął na miejscu. Początkowo nie wiadomo jednak było, czy zastrzelili go policjanci, czy popełnił samobójstwo. Zagraniczne media podają jednak, że napastnik zginął z rąk funkcjonariusza. Ten podczas wymiany ognia został postrzelony, ale udało mu się wyjść z budynku szkoły o własnych siłach. 

Zobacz wideo Przeżyła strzelaninę w USA, teraz krytykuje Trumpa i łatwy dostęp do broni

Kim jest 18-latek, który zastrzelił 21 osób w szkole w Teksasie?

Napastnik to Salvador Ramos - uczeń lokalnego liceum. Według ustaleń śledczych mężczyzna wcześniej strzelał w domu do babci. Przeprowadził się do niej po licznych kłótniach z rodzicami. Podczas awantur interweniowała policja, jak podaje New York Post. Z kolei menedżer sklepu Wendy's w Uvalde powiedział The New York Times, że Ramos pracował u niego przez rok i zrezygnował około miesiąca temu. Mężczyzna nazwał 18-latka samotnikiem, który miał problemy z relacjami interpersonalnymi. 

Wiesz, moi ludzie rozmawiają ze sobą i się ze sobą przyjaźnią. On nie był taki. Nikt go tak naprawdę nie znał - mówił  Mendez.

Senator stanowy Teksasu, Roland Gutierrez, przyznał, że Ramos kupił broń legalnie, gdy skończył 18 lat. Póki co motywy jego działania nie są znane.

Po sieci krążą zdjęcia z instagramowego konta 18-latka. To jednak zostało już zablokowane.

Na tym jednak nie koniec. Salvador Ramos jeszcze przed strzelaniną chwalił się w mediach społecznościowych zdjęciami broni. Klika z nich wysłał nieznajomej dziewczynie z Los Angeles. 

Korespondował z nieznajomą, nie zdradził wówczas jednak, po co mu broń. W jednej z wiadomości napisał jedynie:

Mam mały sekret, o którym chciałbym ci powiedzieć.

Portal The Daily Dot poinformował też, że Ramos chwalił się też bronią koledze, wysyłając mu zdjęcia rachunku za zakupiony sprzęt. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA