Bądź na bieżąco. Więcej newsów z polskiego i światowego show-biznesu na Gazeta.pl.
Żona Michała Żebrowskiego jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Na Instagramie śledzi ją ponad 250 tysięcy obserwatorów. Dużą część swojej aktywności w sieci Aleksandra Żebrowska poświęca swoim dzieciom. Razem z mężem doczekali się trzech synów: Franciszka (l.12), Henryka (l.9) i Feliksa (l.2). To właśnie drugi z nich zrobił ostatnio mamie niezbyt miłą niespodziankę. W plecaku syna kobieta znalazła skorupkę z jajka.
Miała być piękna pisanka, a zrobił się smród
Okazuje się, że jajko sporo przeleżało w plecaku drugoklasisty. Skorupka miała posłużyć do zrobienia wielkanocnej pisanki, ale najwidoczniej została zapomniana i tam przeleżała ponad miesiąc. Domyślamy się, że zapach nie należał do najprzyjemniejszych (delikatnie mówiąc).
Aleksandra Żebrowska poprosiła syna o wyjaśnienie tej sytuacji.
A sorry mamo, pisanka. Mieliśmy dokończyć w domu.
Relacja na InstaStories Żebrowskiej zapewne rozbawiła jej followersów. Swoją drogą, kto z nas nie zapomniał kiedyś zrobić czegoś do szkoły? Bądź też wypakować wszystkich rzeczy z plecaka?
Warto przypomnieć, że Aleksandra i Michał Żebrowscy oczekują teraz narodzin czwartego dziecka. Żona popularnego aktora pochwaliła się na Instagramie ciążowym brzuchem w stroju kąpielowym. Kobieta walczy też o ciałopozytywność. Nie wstydzi się pokazywać cellulitu. Nie stosuje filtrów w social mediach i często pozuje bez makijażu. Stawia na naturalność i prawdopodobnie także przez to wciąż przybywa jej obserwatorów i pod względem zasięgów wygrywa ze swoim znanym mężem.