• Link został skopiowany

Martyna Wojciechowska chciała skorzystać z chirurgii plastycznej, ale... lekarz jej odradził. Wyjaśnił dlaczego

Martyna Wojciechowska zdobyła się na wyznanie dotyczące medycyny estetycznej. Dziennikarka chciała się poddać zabiegowi, ale zrezygnowała. Odradził jej lekarz.
Martyna Wojciechowska zwraca się do polskiego rządu: Apelujemy o utworzenie korytarza humanitarnego
Fot. East News

Więcej ciekawych newsów znajdziesz na Gazeta.pl

Martyna Wojciechowska jest dziennikarką, prezenterką telewizyjną i działaczką społeczną. Gwiazda może się pochwalić dużym gronem fanów, którzy śledzą jej poczynania w mediach społecznościowych. Chętnie dzieli się przemyśleniami i mówi o sile kobiet. Ostatnio postanowiła podzielić się jedną z historii. 

Zobacz wideo Kilka miesięcy, kilka dni, a nawet dwie doby! Tyle trwały najkrótsze małżeństwa gwiazd

Dziennikarka od jakiegoś czasu prowadzi kanał na YouTubie "DALEJ". Do formatu zaprasza ekspertów z różnych dziedzin, których wypytuje o najbardziej nurtujące kwestie. Ostatnio gościem był dr Marek Szczyt. Chirurg opowiedział o pracy i o tym, kiedy lekarz powinien odmówić wykonania operacji chirurgii plastycznej i zasugerować inne rozwiązanie. 

Pytaniem przewodnim materiału było "Czy kompleksy można zoperować". Dr Marek Szczyt ceni sobie samopoczucie i zdrowie psychiczne pacjentów, dlatego zdarza mu się powiedzieć "nie" i skierować pacjenta na terapię. Podobnie było w przypadku Wojciechowskiej.

Martyna Wojciechowska chciała poddać się zabiegowi chirurgi plastycznej. Zrezygnowała za radą lekarza.

Martyna Wojciechowska lata temu trafiła do gabinetu dr Szczyta. Chirurg cierpliwie wysłuchał dziennikarki i wytłumaczył, na czym miałby polegać zabieg, a potem przekonał ją, aby zrezygnowała z operacji. Było to oczywiście ogromnym zaskoczeniem, ale lekarz uważa, że wszelkie powikłania nie są warte oczekiwanego, często małego efektu.

Chyba nie spotkałam osoby, która nie chciałaby niczego zmienić w swoim wyglądzie. Lata temu i ja trafiłam do gabinetu dr Marka Szczyta. Wysłuchał, popatrzył, wytłumaczył, na czym polega zabieg i… przekonał mnie, żebym zrezygnowała z ingerencji chirurgicznej, czym zupełnie mnie zaskoczył, ale zyskał mój wielki szacunek i zaufanie - napisała Martyna Wojciechowska na Instagramie.
 

Fani zgodnie stwierdzili, że temat poruszony przez Wojciechowską jest bardzo ważny w dzisiejszych czasach, kiedy wiele osób ma problem z samoakceptacją. 

Dobrze ze takie tematy są poruszane.
Bardzo potrzebny temat w dzisiejszych czasach, w których coraz gorzej ludzie radzą sobie z akceptacją siebie.

Co myślicie o takim podejściu?

Więcej o: