Więcej ciekawych newsów znajdziesz na Gazeta.pl
Anna Aleksandrzak zasłynęła dzięki udziałowi w programie "Warsaw Shore" pod pseudonimem Mała Ania. Fani mogli ją oglądać także w "Hell's Kitchen". Postanowiła jednak zrezygnować z dalszego udziału w imprezowym show, a w jej życiu i wyglądzie zaszły ogromne zmiany.
Mała Ania długo szukała miłości życia. Na początku 2020 roku poinformowała, że na jej drodze stanął Artur Sowiński - zawodnik KSW, z którym udało jej się nawiązać stałą relację. Celebrytka pochwaliła się wspólnym kadrem z wyjazdu, a na jej Instagramie zaczęło przybywać kolejnych zdjęć.
2021 rok był bardzo przełomowy w życiu gwiazdy. Najpierw Mała Ania pochwaliła się zdjęciem USG z krótkim opisem, w którym pochwaliła się, że spodziewa się dziecka.
Cześć, skarbie! Jesteś spełnieniem naszych marzeń! Bardzo cię z tatusiem kochamy i czekamy na ciebie - poinformowała pod zamieszczoną fotografią.
Niedługo po tym na profilu Małej Ani pojawił się kolejny ważny post. Gwiazda opublikowała zdjęcie dłoni, na których znalazły się złote obrączki. Chwilę później na Instagramie ukazał się filmik, na którym u boku męża opuszcza kościół w sukni ślubnej.
W międzyczasie na profilu gwiazdy pojawiały się kolejne wspólne kadry zakochanych. Przyszli rodzice wyczekiwali przyjścia na świat dziecka. Mała Ania chętnie pokazywała ciążowe krągłości i opowiadała o przygotowaniach do nowej roli. 1 stycznia na świat przyszedł jej syn.
O narodzinach pierwszy poinformował Artur Sowiński. O godzinie 00:35 razem z Małą Anią powitał syna. Młody tata zdradził imię dziecka. Chłopiec ma na imię Natan.
No siema! #natan 00:35 - napisał Artur Sowiński.
Mam już wszystko - pochwaliła się dumna mama.
Gratulujemy rodzicom i życzymy pociechy z syna.