Iza i Kamil ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w ciągu ostatnich miesięcy wielokrotnie zapewniali we wpisach o łączących ich uczuciu. Nie ukrywali jednocześnie, że obydwoje wkładają dużo pracy w to, by im się udało, choć nie zawsze jest łatwo. Mimo podjętych prób, rozstali się, jednak weekend spędzili razem.
W sobotę Iza ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" napisała na Instagramie, że podjęła z Kamilem decyzję o rozstaniu. Na koncie uczestniczki pojawiło się smutne zdjęcie, na którym patrzy w dal. Na drugim planie było widać malowniczą okolicę - to wieś Istebna, położona w województwie śląskim. InstaStories Izy sugerowały, że na wczasy wybrała się w gronie najbliższych, jednak naszą uwagę zwróciła oznaczona na fotografiach lokalizacja, a konkretnie miejsca, w których zatrzymała się fryzjerka. Naprzemiennie wskazywała, że znajduje się w hotelu Złoty Groń Resort&Spa i domkach Na Złotym Groniu.
Drugie z tych miejsc również na swoim zdjęciu oznaczył były partner Izy, Kamil.
Para poinformowała o rozstaniu w weekend, więc może to oznaczać, że decyzję podjęli już na wyjeździe. Jest jednak szansa na to, że mają dobry kontakt i chcą pozostać w przyjacielskich relacjach. No chyba, że po prostu mieli zarezerwowane miejsce na wypoczynek i chcąc nie chcąc, musieli spędzić ten czas razem. Która opcja wydaje wam się najbardziej prawdopodobna?
Wieczór pełen wrażeń. Kate i William zadali szyku. Spójrzcie na suknię księżnej
Najgorszy sezon "Rolnik szuka żony"? Widzowie krytykują, oliwy do ognia dolał były uczestnik. "Oszuści i manipulatorzy"
Kwaśniewska cała w czerwieni. Stylistka bezlitośnie: Kanapa mogłaby pozazdrościć stylu
Iglesias i Kurnikowa powitali na świecie czwarte dziecko. Do sieci trafił uroczy kadr
Był gwiazdą telewizji. Teraz Tylor Chase żyje na ulicy
Beata Tadla mieszka w 168-metrowej posiadłości. Wnętrze willi robi wrażenie
Sikora podsumował "Taniec z gwiazdami". Nagle wspomniał o Kaczorowskiej i Rogacewiczu
Tak Dudziak pożegnała Urbaniaka. Łzy same cisną się do oczu
Nie żyje Chris Rea. Legendarny autor świątecznego przeboju miał 74 lata