Iza i Kamil ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" byli jedyną parą z piątego sezonu, która zdecydowała się kontynuować swój związek po zakończeniu show. Niestety, okazuje się, że relacja Izy i Kamila nie przetrwała próby czasu.
Iza opublikowała nowe zdjęcie na Instagramie. Widzimy, jak siedzi tyłem do obiektywu. Znajduje się na polanie i wpatruje się w piękny widok. Niestety, opis jest wyjątkowo smutny.
Czasem w życiu przychodzi moment w którym musisz podjąć ważną decyzję. Mając nadzieję, że zmieni twoje życie na lepsze. Wspólnie podjęliśmy decyzję o rozstaniu. Próbowaliśmy, nie wyszło. Prosimy o uszanowanie naszej prywatności - napisała Iza.
Nie da się ukryć, że to zaskakująca wiadomość. Kamil i Iza do tej pory byli nierozłączni. Chętnie publikowali wspólne zdjęcia, na których widać było, jak wpatrują się w siebie z uczuciem.
Trzeba jednak przyznać, że jakiś czas temu, gdy wystąpili w "Dzień dobry TVN", nie ukrywali, że sporo wysiłku musieli włożyć w swoją relację.
Nie, myślmy w ogóle nie przypadli sobie do gustu. Kamil jest zupełnym przeciwieństwem mężczyzny, który jest w moim typie, ja jestem przeciwieństwem kobiety - mówiła wtedy Iza.
Wprost mówili także, że w ich związku było dużo ciężkich chwil. Najwyraźniej pewnych różnic nie dało się pogodzić.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pierwsza taka sytuacja w historii programu "Nasz nowy dom". Poruszeni widzowie komentują
Lekarka punktuje rozmowę Skórzyńskiego z Tajner w "Dzień dobry TVN". "Bzdura za bzdurą"
Ledwo tańczy, ale w "Tańcu z gwiazdami" robi furorę. Wiemy, jaka jest prawda o Karolaku
Burza po nowym odcinku "Milionerów". O zdanie zapytaliśmy polonistę. Nie miał litości
Nawrocka na spotkaniu z piłkarkami. Stylistka wyjaśnia, co tu nie zagrało
Bohosiewicz szuka pracowniczki. Podała wymagania. A wynagrodzenie? Trzymajcie się mocno. To jest hit!
Koterski nagrał filmik z uczestnikiem Konkursu Chopinowskiego. W komentarzach się dzieje
Oj Grażyna, wstyd! Nie uwierzycie, gdzie Torbicka zaparkowała samochód...
Afera o ostatni koncert laureatów Konkursu Chopinowskiego. Widzowie rozjuszeni