Na kanale Tromby na YouTubie ukazał się nowy film. Postanowił zabrać Ekipę na prawdziwy trening wojskowy. Z początku panowie podeszli do sprawy z poczuciem humoru, jednak nie spodziewali się tego, co ich czeka.
Jakiś czas temu fani Ekipy Friza narzekali na mało ciekawy kontent. Naprzeciw ich wymaganiom wyszedł Mateusz Trąbka. Zaprosił swoich przyjaciół na trening wojskowy. Youtuberzy przyznali, że poczuli się jak prawdziwi żołnierze. Szkoleniowcy przygotowali dla nich wiele ciekawych zadań. Ekipowicze przekonali się na własnej skórze, czym jest dyscyplina i nauczyli się nowych rzeczy. Nikt nie zwracał uwagi na zmęczenie, a ten dzień był dla nich prawdziwą musztrą.
Śmiechy się skończyły, kiedy zaczęły się karne pompki. Nie trzeba było na to długo czekać. Szkoleniowcy bez większego wysiłku wychwytywali każdy najmniejszy błąd. Wszystko zapoczątkowały źle zawiązane buty Nowciaxa. Chłopaki z Ekipy za karę musieli wykonywać karne pompki. Później nauczyli się prawidłowego ustawienia w szeregu i przeszli do bardziej poligonowych zadań.
Ekipa nauczyła się, jak przemieszczać się po rzece i prawidłowo czołgać się z bronią. Nie spodziewali się, że będą tak zmęczeni. Trenerzy nie oszczędzali ich nawet przez chwilę. Była to także próba zaufania. Musieli wspólnie unieść się na wodzie, zaplatając nogi. Dowiedzieli się także, w jaki sposób wyciągnąć rannego żołnierza z rzeki, tak, aby reszta brygady nie ucierpiała.
Patec postanowił zaprosić do swojego najnowszego odcinka przyjaciela - Kawiaka. Jakiś czas temu próbnie wybrali się do niemieckiej jaskini. Wówczas Jakub Patecki poprosił kolegę, aby następnym razem zabrał go w miejsce, które będzie bardzo hardcorowe.
Uwaga! Film nie jest odpowiedni dla osób z klaustrofobią.
Kawiak zaproponował ciasną jaskinię w okolicach Krakowa. Patecki nie spodziewał się, że będzie tak ciężko. Na całej trasie nie było momentu, który pozwoliłby na zawrócenie. Wiele osób po obejrzeniu materiału odkryło, że ma klaustrofobię. Przyjaciel Jakuba Pateckiego przyznał, że jest to miejsce, w które nie zabrałby początkującej osoby. Poziom trudności mógłby zniechęcić niejednego, jednak wiedział, że Patecki jest twardy i da radę.
Mimo chwil zwątpienia udało się pokonać strach. Youtuber przyznał, że kiedy prosi kumpla o niespodziankę, dostaje ją na najwyższym poziomie. Jak wspomniał były to jednocześnie najgorsze i najlepsze chwile w życiu. Ciasne przejścia w jaskini kilkukrotnie wywołały u niego strach, jednak było warto. Uczucie spełnienia, które towarzyszyło po wyprawie było nie do opisania.