Jennifer Aniston dla wielu kobiet jest prawdziwą ikoną, jeśli chodzi o wyczucie stylu. Wiele osób podziwia gwiazdę "Przyjaciół" również z innych powodów, a jednym z nich jest utrzymanie niezmiennie dobre formy od wielu lat. Aniston stanowi sporą inspirację dla wielu pokoleń. Co takiego robi, że czas zdaje się dla niej nie mieć kompletnie znaczenia?
Dbanie o siebie to dla aktorki poważna sprawa. W końcu od naszego dobrego samopoczucia oraz zdrowia zależy praktycznie wszystko inne. Z tych względów Jen opracowała swoje rytuały, które pomagają jej zadbać o ciało i umysł. Aniston wyznała w rozmowie z "E! News", że najważniejsza dla niej jest medytacja. Drugą bardzo ważną częścią dnia jest... kawa.
Kawa i medytacja. Albo Medytacja z odrobiną kawy, kolejność zależy od dnia - dodaje Aniston.
Jeśli mówimy o diecie, Jennifer od wielu lat suplementuje kolagen. Składnik ten świetnie działa na cerę i włosy. Zwykle wybiera kolagen w proszku, który dodaje do porannych koktajli lub z razem z mlekiem do kawy.
Każdy dzień staje się zdecydowanie lepszy dla Jen, kiedy może wyjść na długi spacer ze swoimi psami. W ten sposób uspokaja myśli i nabiera mnóstwo pozytywnej energii. Jeśli chodzi o poranne rytuały Aniston trzyma się też innej zdrowej zasady - żadnych maili, telefonów, SMS-ów czy portali społecznościowych. Poranek to czas na regenerację i przygotowanie się na resztę dnia - dodatkowe bodźce są zbędne.
Mama aktorki była nieco zakręcona na temat zdrowego odżywiania. Mała Jennifer miała zakaz jedzenia wszelkich fast foodów i słodyczy, a w jej diecie królowały zdrowe kiełki oraz płatki owsiane. Mama zachęcała też Aniston do wspólnej praktyki jogi.
Jako nastolatka zbuntowałam się i zaczęłam jeść mnóstwo słodyczy i innych niezdrowych rzeczy. To się oczywiście odbiło na moim zdrowiu - okropna cera, wahania nastrojów oraz zmieniające się ciało sprawiły, że przyznałam po czasie mamie rację. Zrozumiałam, że chciała dla mnie dobrze - wspomina Jennifer.
Po tej przygodzie podejście Jen do tematu jedzenia i aktywności fizycznej zmieniły się. Wiedziała już, że odgrywają znaczną rolę, jeśli chodzi o nasze samopoczucie.