Obserwatorzy Oli Hałabudy, jednej z uczestniczek 3. edycji programu "Hotel Paradise", słusznie zauważyli, że Ola w ostatnim czasie się zmieniła. Ta nie zamierza tego ukrywać i otwarcie przyznała, że ingeruje w swój wygląd, z czego jest bardzo zadowolona.
Ola swego czasu zszokowała pozostałych uczestników telewizyjnego show. Okazało się, że znała Michała, który również wszedł do programu. Później wyszło też na jaw, że uczestnicy dobrze podejrzewali, że Olę i Michała łączyło w przeszłości coś więcej! I choć wzbudzała wiele emocji, to nie udało jej się dojść do finału programu. Ola nie może narzekać, bo i tak zyskała spore grono fanów, którzy obserwują ją w mediach społecznościowych, gdzie chętnie się udziela.
Ostatnio zdecydowała się nawet odpowiedzieć na kilka pytań od swoich fanów. Jedna z osób zadała dość prywatne pytanie i zapytała, czy Ola poprawiała swoją urodę, bo jej twarz wygląda nieco inaczej niż w programie. Choć część osób wolałaby uniknąć odpowiedzi, to była uczestniczka bez problemu wymieniła, na jakie zabiegi upiększające się zdecydowała. Nie kryje, że jest zadowolona z efektów, a także z tego, że niektórzy też już je dostrzegają
Bardzo jest mi miło, że ktoś zauważył. Tak robiłam i już wam opowiadam, co. Wczoraj miałam robioną brodę kwasem, policzki i jeszcze miałam botoks na nosie, więc jestem bardzo zadowolona - wyznała.
Ola pokazała również swoje zdjęcia z salonu kosmetycznego, który odwiedziła. Duża zmiana w wyglądzie?