Mark Wahlberg pochwalił się w sieci ogromną metamorfozą. Co ciekawe, zmiana nastąpiła w przeciągu zaledwie... trzech tygodni. Aktor intensywnie pracuje nad swoją wagą pod okiem trenerów oraz dietetyków i stopniowo przybiera na wadze. Udało mu się przytyć już dziesięć kilogramów.
Mark Wahlberg kiedyś wstawał codziennie o czwartej rano, aby odbyć intensywny trening i móc cieszyć się wyrzeźbioną sylwetką. Wszystko zmieniło się, gdy okazało się, że zagra w produkcji "Father Stu" i musi przytyć w sumie aż 14 kilogramów. Wciela się tam w rolę boksera, który zdecydował się zostać księdzem. Już teraz udało mu się pokonać znaczną część drogi - przybrał dziesięć kilo w ciągu trzech tygodni.
Zobacz też: 48-letni Mark Wahlberg przeszedł niesamowitą metamorfozę. Aktor zdradził swój sposób na idealną sylwetkę
Co musi jeszcze zrobić? Do upragnionej wagi, którą miał osiągnąć w ciągu półtora miesiąca, pozostają mu już tylko cztery. Efektami dotychczasowej metamorfozy pochwalił się w sieci. Zestawił ze sobą dwa zdjęcie - na jednym, spięty, prezentuje wyrzeźbioną sylwetkę, z kolei na drugim leży wygodnie rozłożony z wyraźnie widocznym brzuszkiem.
Zdjęcie po lewej zrobione trzy tygodnie temu i kolejne z teraz - podpisał aktor.
Mimo że aktor jakiś czas temu żartował, że je wszystko, co wpadnie mu w ręce, to w rzeczywistości musiał przejść na dietę wysokokaloryczną i swoje posiłki konsultować z dietetykiem.
Dzięki kucharzowi Lawrene'owi Duranowi za gotowanie.
Podobne metamorfozy mogliśmy zaobserwować m.in. u Rene Zellweger, która, by zagrać Bridget Jones, w ciągu zaledwie trzech miesięcy przytyła dziesięć kilogramów, z kolei Charlize Theron do filmu "Monster" aż 14, przy czym zgoliła jeszcze brwi i nosiła sztuczne zęby. Aż 30 kilogramów więcej odnotowano u Jareda Leto, by mógł wystąpić w roli zabójcy Johna Lennona w "Rozdziale 27".