Najsłynniejszy polski jasnowidz z Człuchowa od jakiegoś czasu transmituje treści swoich wizji za pośrednictwem kanału na YouTubie. Podczas ostatniej z nich zdradził całą masę niepokojących informacji na temat najbliższej przyszłości.
Typowo dla siebie jasnowidz wyraził swoje obawy wobec przetrwania Unii Europejskiej. Jak twierdzi, nadszedł czas, w którym umowa Schengen staje się coraz mniej sensowna. Wieszczbiarz przewiduje, że Unia Europejska będzie się coraz bardziej rozmywać.
Cała ta sytuacja może doprowadzić do rozpadu Unii Europejskiej. (…) Wielka Brytania wyrwała się w ostatniej chwili z objęć UE, my w niej tkwimy, ale może sama Unia zrozumiała, że bez Wielkiej Brytanii trzeba się zawijać i ten okres zarazy to jest też czas, kiedy umowa Schengen jest już coraz mniej sensowna. (…) To będzie szło w złym kierunku.
Według Jackowskiego Unia Europejska ma wkrótce poróżnić się odnośnie samej pandemii:
W Unii przestanie być taka jednomyślna sytuacja, jeśli chodzi nawet o sama zarazę, a zaczną się robić poróżnienia.
W jakim kierunku pójdzie dalej pandemia? Były tokarz i tutaj nie ma dla nas dobrych wieści. Według jego wizji wkrótce mają wydarzyć się spore dysproporcje w liczbie zakażeń względem rejonu. Szczególnie jeden obszar w Polsce ma być bardzo mocno dotknięty koronawirusem:
Jest Polska, jest w jednym rejonie bardzo niebezpiecznie, kolor buraczkowo-zielony, aż ciemny. Jest zamknięty. Reszta jest różowa i raptem w różnych miejscach Polski kropeczki i te kropeczki będą musiały być na wszelka cenę wyłapywane.
Jasnowidz przewiduje, że wkrótce może pojawić się groźniejsza odmiana wirusa, która wywoła powszechny strach:
Raptem pojawi się może coś groźniejszego, a może groźniejsza odmiana. (…) Spotęguje to strach.
Niepokój wzbudzają doniesienia Jackowskiego odnośnie Bliskiego Wschodu. Mężczyzna w swoich wizjach widzi ludzi, którzy pokazują defekty na swoim ciele - żółte, pękające miejsca na rękach.
Na Bliskim Wschodzie może dojść do bardzo groźnego, lokalnego konfliktu, w którym samoloty będą brały udział. Tam na Bliskim Wschodzie stanie się coś, że ludzie będą pokazywali na rękach żółte, pękające miejsca na ciele.
Człuchowianin w swoich wizjach widzi wojska, które wkrótce mają "gdzieś" wkroczyć. Sam wydaje się być przerażony swoją wizją.
Nie chcę wam mówić takich rzeczy, źle się z tym czuje. Widzę wojska, chyba rosyjskie. Wjeżdżają gdzieś, zajmują miejsce, nie swoje.
Pod koniec spotkania Jackowski zapowiedział śmierć wielkiego przywódcy, która miałaby wzbudzić powszechny chaos i być "iskrą do zapalnika" na całym świecie:
Wielki pogrzeb wielkiego przywódcy (…) będzie iskrą do zapalnika na całym świecie.
Strach się bać.