Paulina Wyka i Maciej Zakościelny związali się w 2014 roku. Dwa lata później urodził się ich pierwszy synek, a kolejny już w 2018. W mediach społecznościowych aktora chłopcy pojawiają się bardzo rzadko. Zupełnie inaczej jest w przypadku modelki, która szczerze i bardzo naturalnie opowiada o macierzyństwie. Ostatnio podzieliła się z internautami zdjęciami z czasów pierwszej ciąży i wspomniała o powrocie do formy.
Żona Macieja Zakościelnego postanowiła wrócić wspomnieniami do pierwszej ciąży. Porównała ze sobą dwa różne zdjęcia - jedno zostało wykonane w trakcie sesji zdjęciowej, a drugie telefonem komórkowym. Modelka zdradziła, że w obu ciążach przytyła 30 kilogramów.
I jedyne 30 kg na plusie. Ciało kobiety jest niesamowite, ale dlaczego ja w każdej mojej ciąży dostawałam 30 kg więcej - wspomina.
Paulina udostępniła wcześniej niepublikowane zdjęcie, na którym widać, jak karmi naraz dwójkę chłopców. Opowiedziała również o powrocie do formy. Nie ukrywa, że zajęło jej to sporo czasu, lecz nie wywierała na sobie żadnej presji.
I nie ma co się oszukiwać, powrót do formy zajął mi bardzo długo. Słyszałam, że po drugim dziecku jest ciężej. U mnie prawie trzy lata. Najważniejsze to, żeby zdrowo jeść i nie wywierać na sobie presji. Wszystko w swoim czasie.
Paulina Wyka ma bardzo zdrowe podejście do swojego ciała. Internautki to doceniają, a w komentarzach na profilu modelki dzielą się również swoimi historiami.
Plotek już drugi raz przyłącza się do zbiórki organizowanej przez Stowarzyszenie mali bracia Ubogich i zbiera na koszyczki wielkanocne dla seniorów. Wesprzyjmy starsze, samotne osoby. Liczy się każda złotówka!