Piotr Krajewski odszedł po długiej chorobie nowotworowej. Cierpiał na raka płuc drobnokomórkowego IV stopnia. W ostatnich chwilach projektantowi gwiazd towarzyszyła była małżonka, Ewa Krajewska, która starała się zorganizować kosztowne leczenie dla mężczyzny. W tym celu założyła zbiórkę pieniędzy na stronie pomagam.pl.
O tym, że ma raka, Piotr Krajewski dowiedział się tuż przed zeszłorocznymi świętami Bożego Narodzenia. Po niemal roku zmagań z chorobą projektant gwiazd zmarł.
O śmierci Piotra Krajewskiego poinformowała w mediach społecznościowych jego była żona. W sobotę na instagramowym profilu Ewy Krajewskiej pojawił się obszerny wpis.
Dziś o 8:00 rano po kilku miesiącach walki z chorobą nowotworową Piotruś odszedł do Pana. Dzień, w którym mogłam powiedzieć Tobie "tak", był najpiękniejszym dniem w moim życiu. Piotrusiu Tylko Ty potrafiłeś żartować ze wszystkiego, i tylko Ty miałeś najlepszy dystans do wszystkiego, To właśnie Ty nauczyłeś mnie, jak żyć i dzielić się własnym życiem. Zamieszkałeś w moim sercu i już na zawsze w nim pozostaniesz. Dziękuję za wszystkie lata spędzone razem. To, co przeżyliśmy, co czuliśmy, to tylko My wiemy. Wiele pięknych chwil i ważnych wydarzeń, Wzruszeń, przeżyć, jak i spełnionych marzeń. To była niezapomniana podróż życia. Do zobaczenia Mój Największy i Jedyny Przyjacielu, Miłości Mojego Życia!!! Kocham Cię!!! Mój Aniele świeć najjaśniejszym białym światłem. Spotkamy się w naszym błękitnym wszechświecie - napisała Krajewska.
Piotr Krajewski i Ewa Krajewska rozstali się po piętnastu latach małżeństwa, jednak nawet po rozwodzie trwali w przyjacielskiej relacji. Oboje nigdy nie ukrywali uczucia, które łączyło ich przez lata. Po zakończeniu małżeństwa Piotr i Ewa nadal darzyli się ogromnym szacunkiem.
Piotr nigdy nie ukrywał i nie grał kogoś, kim nie jest. Jego szczerość i wrażliwość ujęła mnie za serce. To była po prostu miłość, przyciągnęliśmy się jak magnes. (...) Po 15 latach wspólnie, w zgodzie, jak dorośli ludzie stwierdziliśmy, że to czas na zamieszkanie osobno i tak 2 lata to trwało. W tym czasie doszło do rozwodu - powiedziała Ewa w październikowym wywiadzie dla Super Expressu.
W maju zeszłego roku projektant został brutalnie pobity, w wyniku czego stracił pamięć. Wówczas była małżonka gotowa była nieść pomoc artyście. Niedługo później okazało się, że niezbędna jest całodobowa opieka. Krajewska bez zastanowienia zamieszkała z nim i wzięła byłego męża pod swoje skrzydła. W grudniu zeszłego roku Piotr całkowicie opadł z sił. Po licznych wizytach u wielu specjalistów postawiono diagnozę. Wtedy też Ewa zorganizowała dla byłego męża zbiórkę.
Prawdziwa miłość jest wieczna, przyjaźń między nami nie jest porównywalna z miłością. Jest tak wielka i myślę, że uczucie przyjaźni jest większa od miłości. Pomimo naszego rozstania nie spotkałam przez 40 lat drugiego człowieka, który, pomimo wszystko, ma w sobie tyle miłości do świata i ludzi, siły wiary i pozytywnego nastawienia - tłumaczyła Super Expressowi Ewa.
Parę bez wątpienia łączyła prawdziwa miłość, która była w stanie przetrwać wszystko - nawet rozwód. Bliskim Piotra Krajewskiego składamy kondolencje.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
                            
                            Tuż przed południem Kaczorowska i Pela spotkali się w sądzie. Tak się zachowywali
                        
                    
                            
                            Finał rozprawy Kaczorowskiej i Peli. Prawniczka tancerki zabrała głos
                        
                    
                            
                            Ostra wymiana zdań między Muchą i Wojewódzkim. Poszło o ślub Kurzopków
                        
                    
                            
                            Córka Marty Kaczyńskiej robi karierę w Korei. Do sieci trafiły zdjęcia
                        
                    
                            
                            Zaskakujące kulisy odejścia Muchy z TVP. Postawili jej szokujące warunki. "Wyszłam z pokoju"
                        
                    
                            
                            Sekielski w poruszających słowach o chorobie. "Nie ma nawet światełka"
                        
                    
                            
                            "Milionerzy". Uczestnik miał dylemat przy pytaniu o polski alfabet
                        
                    
                            
                            Nowe wieści ws. uwięzionych na Jamajce Żebrowskich. Nie jest dobrze
                        
                    
                            
                            Bosacka tak szczerze o rozstaniu z mężem jeszcze nie mówiła. "Szok i niedowierzanie"