Maja Bohosiewicz nie ukrywa, że rodzina jest dla niej najważniejsza. Razem z mężem, Tomaszem Kwaśniewskim, wychowują dwoje dzieci. W czerwcu 2016 roku pojawił się na świecie ich syn Zachary, a rok później zostali rodzicami córki Leonii. Aktorka doskonale odnalazła się w roli mamy. Jednak przyznała, że nie gotuje posiłków dla swoich bliskich.
Zapytał ją o to jeden z użytkowników Instagrama. Zadał ją podczas "G&A" pytanie:
Maju, czy jak jesteś w domu, to zawsze gotujesz obiad? Czy zamawiasz/wychodzicie?
Maja Bohosiewicz odpowiedziała szczerze, choć liczyła się z tym, że po takim wyznaniu może narazić się niejednej osobie. Okazuje się, że korzystają z pomocy niani, która przygotowuje dla nich śniadanie oraz obiad. Zazwyczaj są to dwa rodzaje posiłków. Jeden musi zawierać mięso, druga wersja składa się z warzyw.
Jak to napiszę, to mnie znienawidzicie. Ale trudno - zaryzykuję. Gotuje nam codziennie niania. Robi duże śniadanie i siadamy całą rodziną do stołu. A potem wracamy z pracy i mamy gotowy obiad (i nierzadko dwie wersje do wyboru: mięsna dla Tomka i sałatki dla mnie) - wyznała.
Na koniec podziękowała niani za pomoc i przyznała, że sama się cieszy, że z jej strony tak ogromne wsparcie. Zazdrościcie?
Maja Bohosiewicz zdradza, jak podejść dziecko:
AW