Maja Bohosiewicz poślubiła swojego ukochanego, z którym wspólnie wychowuje dwoje dzieci: dwuletniego Zacharego oraz roczną Leonię. Ceremonia odbyła się w Sylwestra 2018 roku. Gwiazda do samego końca utrzymała ślub w tajemnicy. Dopiero na kilka godzin przed weselem, poinformowała na swoim Instagramie, że zostanie żoną.
ZOBACZ: Maja Bohosiewicz wzięła ślub w Sylwestra! "Powiem TAK najfajniejszemu facetowi"
Maja na swój ślub zaprosiła tylko najbliższych przyjaciół i rodzinę, dlatego czuła się bardzo swobodnie. Co więcej, w czasie składania przysięgi, małżonkowie mieli na kolanach dzieci, a w tle grała ich ukochana piosenka. Od tego pamiętnego dnia minął nieco ponad miesiąc. Teraz gwiazda opublikowała ślubny teledysk. Widzimy na nim urywki z pierwszego tańca nowożeńców, gości, którzy świetnie się bawili na parkiecie, a także pięknie udekorowaną salę w stylu "Wielkiego Gatsby'ego".
Jednak uwagę przykuwa zabawna sytuacja, która wydarzyła się podczas składania przysięgi małżeńskiej. Tomaszowi Kwaśniewskiego ta stresująca chwila nie sprawiła najmniejszego problemu, natomiast Maja zawahała się. O mały włos nie pomyliła imion swojego przyszłego męża. Na szczęście żartobliwie wybrnęła z całej sytuacji.
Uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z... Tomaszem Łukaszem Kwaśniewskim. (śmiech) To żeby nie na odwrót, bo to będzie inny.
ZOBACZ: Maja Bohosiewicz pochwaliła się suknią ślubną. "Jeszcze nie widziałam piękniejszej kiecki"
Całe szczęście udało się uniknąć wpadki i Maja wyszła za mąż za właściwego mężczyznę. Jeszcze raz gratulujemy!
JP