O życiu prywatnym Oli Jordan, jurorki "Tańca z Gwiazdami", nie wiadomo zbyt wiele. Powszechną wiedzą jednak jest to, że mężem Oli jest tancerz, James Jordan i od lat starają się o dziecko. Celebrytka na początku tego roku udzieliła gorzkiego wywiadu dla "Hello!", w którym wyznała, że ma problem z zajściem w ciążę. Mówiła wówczas, że obecnie jest ono dla niej, i dla jej męża, najważniejszym celem i jednocześnie głównym powodem zmartwień.
Jak donosi portal Pomponik, kiedy już straciła nadzieję na naturalne zajście w ciążę, wraz z partnerem zgłosiła się do kliniki in vitro. Jak dodaje serwis, najprawdopodobniej się próba skończyła się powodzeniem.
Nowa edycja rusza już we wrześniu. Ola jako jedyna podczas rozmów z dziennikarzami nie mogła się określić, czy pojawi się za stołem jurorskim ponownie. Otwarcie mówiła, że skorzystała ze swoim partnerem z metody in vitro - donosi informator portalu Pomponik.
Wiem, że na after-party piła tylko wodę i od pewnego czasu zwraca większą uwagę na to, co je. Ona tak bardzo czeka, aby zostać matką. Możliwe, że się udało - dodał.
Czekamy zatem na potwierdzenie tej radosnej nowiny!
MM
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie >>>