Magdalena Frąckowiak przez kilka ostatnich miesięcy spotykała się z Alexem Przetakiewiczem, z którym chętnie pokazywała się na ściankach. Jak podawał przed dwoma dniami "Pudelek", związek podobno przeszedł już do historii.
Frąckowiak zostawiła go już drugi raz w ciągu miesiąca. Tym razem chyba ostatecznie - czytamy na portalu.
Dowodem miały być między innymi odważne zdjęcia, które modelka od kilku dni publikuje na swoim Instagramie, rzekomo po to, aby pokazać byłemu, co stracił.
Choć od tego czasu para nie była widziana razem, kilka kwestii sprawia, że rozstanie wydaje się mało prawdopodobne. Modelka zjawiła się we wtorek wieczorem na pokazie La Manii, gdzie z uśmiechem pozowała do zdjęć z Przetakiewicz. Nie było widać między nimi żadnego napięcia, które pewnie mogłoby wystąpić w przypadku rozstania.
Co ciekawe, tuż po pokazie Frąckowiak pochwaliła się na Instagramie bukietem kwiatów, który był... prezentem od ukochanego.
Kwiaty od niego - napisała tylko modelka.
Czyżby w ten sposób modelka chciała zdementować plotki?
MK
Racewicz olśniła, Brodzik z nieoczywistym dodatkiem. Tomaszewska postawiła na klasykę
Nawrocki w programie na żywo. Nagle ze słuchawki upomniała go żona
Polityczny apel Jeżowskiej na koncercie Polsatu. Uderzyła w Nawrockiego na wizji
Kaczorowska pierwszy raz komentuje rozwód z Pelą. Ujęła to w dwóch słowach
Wpadka Sykut i Gąsowskiego na świątecznym koncercie Polsatu? "Nie nadążali za playbackiem"
Już się nie ukrywają. Katy Perry opublikowała pierwsze wspólne kadry z Justinem Trudeau
Pilne wieści od Anity ze "Ślubu". Nastał przełomowy dzień. "To już koniec!"
Dzieci księżnej Kate i księcia Williama na koncercie kolęd. Cała trójka wyglądała niemal identycznie
Kuzyn Alicji Bachledy-Curuś nazywany jest "księciem Podhala". Właśnie znalazł się na prestiżowej liście