• Link został skopiowany

Maria Niklińska odchodzi z "Klanu" po 19 latach. Jak umrze Agata? "To będzie piękna i bohaterska śmierć"

Maria Niklińska odchodzi z "Klanu". Opowiada o śmierci swojej bohaterki i wspomina początki pracy na planie.
Maria Niklińska
Akpa

Maria Niklińska po latach pracy na planie "Klanu" postanowiła opuścić serial. Grana przez nią Agata umrze podczas porodu. Cesarskie cięcie wprawdzie pozwoli jej urodzić córkę, ale wywoła komplikacje, które dla niej samej okażą się śmiertelne.

To będzie piękna, bohaterska śmierć, bo po Agacie zostanie to, co najważniejsze. Ona całe życie marzyła o dziecku, a wielokrotnie poroniła. Dla wielu kobiet narodziny dziecka są jednym z najważniejszych wydarzeń w życiu - powiedziała Niklińska w rozmowie z "Plejadą".

Wróciła też wspomnieniami do pierwszego dnia na planie najsłynniejszego polskiego serialu.

Było to dla mnie ogromne przeżycie i same myśli o tym napawają mnie nostalgią. Jak zaczynałam grę w serialu, byłam jeszcze w szkole.
Moi koledzy i koleżanki oglądali mnie na ekranie i śledzili moje historie. Te często były dramatyczne i niebezpieczne, jak na przykład to, że mój serialowy partner był zarażony wirusem HIV. Wielu widzów brało to bardzo na serio i niekiedy dochodziło do sytuacji, że ludzie podchodzili do mnie na ulicy i potrafili ostrzegać mnie przed różnymi rzeczami. Postać Agaty wzbudzała wiele pozytywnych emocji, budziła sympatię - mówiła aktorka.

Niklińska z serialem związana była od 1998 roku. Już raz z niego odchodziła, w 2002 roku, jednak wróciła w 2010. Teraz śmierć Agaty oznacza, że już nigdy nie zobaczymy aktorki w "Klanie". Choć z drugiej strony, jeżeli zajdzie taka potrzeba, scenarzyści z pewnością znajdą sposób, jak na powrót umieścić Niklińską w serialu.

JZ

Więcej o: