• Link został skopiowany

Widzowie zachwyceni Stuhrem na gali ENF. Popcorn i żarty polityczne. "Mistrz! A w TVP go nie chcieli"

Maciej Stuhr przyznał, że gala Europejskich Nagród Filmowych była transmitowana przez TVN, bo telewizji publicznej nie spodobała się osoba prowadzącego. Internautów zachwycił styl, w jakim aktor prowadził galę.
Maciej Stuhr, Alice Normington
Screen z Twitter.com

Maciej Stuhr TVP naraził się za żarty polityczne podczas tegorocznego rozdania Orłów Aktor został zaangażowany do poprowadzenia gali Europejskich Nagród Filmowych i jak sam przyznał, dla telewizji publicznej był to powód do zrezygnowania z transmisji. Galę pokazała telewizja TVN, a w zgodnej opinii internautów, Stuhr wypadł świetnie.

 

Jak można było się spodziewać, Stuhr nie zrezygnował z żartów i aluzji do sytuacji politycznej w Polsce. Niektóre były wymierzone wprost w TVP. Wręczająca jedną z nagród Maja Ostaszewska udawała, że nie wzięła swojej kartki, z której miała odczytać nazwiska nagrodzonych. Stuhr podał jej więc swoją. Odczytała:

Nie wspominać o polskim rządzie. Maciek, to nie to!

Gdy Stuhr rozmawiał z kompozytorem Zbigniewem Preisnerem, zaproponował, by na chwilę przeszli na język polski (gala była prowadzona po angielsku).

Może wtedy pokażą nas w telewizji publicznej? - zapytał kompozytor.
Nie sądzę - odparł Stuhr.

Aktor nie ograniczył się tylko do żartów politycznych. Widzowie docenili luz i poczucie humoru, z jakim prowadził galę. Padły porównania do Ellen DeGeneres, która prowadząc galę Oscarów w 2014, zamawiała pizzę i robiła selfie z gwiazdami.

 

Pozytywnie oceniono również to, że Stuhr nawiązywał dialog z publicznością i schodził ze sceny, by porozmawiać z gwiazdami.

Podczas gali nie brakło momentów, w których prowadzący musiał improwizować. Tak stało się podczas zamieszania z nagrodą za najlepszą scenografię, kiedy statuetkę chciała odebrać niewłaściwa osoba. Prowadzący rozładował napięcie żartem, a potem pomógł odrobinę skrępowanej laureatce.

 

Filmiki, w których Stuhr odgrywa sceny z nominowanych filmów, spodobały się nawet fanom kina za granicą.

Maciej Stuhr dosłownie pojawił się w nominowanych filmach. To jeden z jego najzabawniejszych żartów jako prowadzącego - napisano na profilu hiszpańskiego magazynu "Fotogramas - Cine".

Internauci docenili również zdolności językowe aktora. Stuhr podczas gali płynnie wypowiadał się po angielsku, francusku i niemiecku. W ogólnej ocenie widzów, Stuhr wypadł rewelacyjnie.

 

 

EK