Ewa Mielnicka to Miss Polski 2015. W zeszłym roku koronę najpiękniejszej oddała Magdalenie Bieńkowskiej, ale na tym etapie nie zakończyła się jej przygoda z konkursami piękności. Tytuł uprawniał ją do udziału w Miss Supranational 2016. Polka znalazła się w pierwszej dziesiątce najlepszych uczestniczek, jednak na długo zapisze się w pamięci widzów. Wszystko przez wpadkę z kreacją.
Jej suknia miała wycięcia w okolicach pachwin i krocza, które przesunęły się ZA BARDZO, gdy Mielnicka poruszała. Efekt? Nie ma co opisywać, wszystko widać na zdjęciach...
Być może dla Mielnickiej inspiracją była kreacja Chrissy Teigen z American Music Awards? Chyba lepiej szukać lepszych wzorców, bo żonie Johna Legenda też nie udało się zapanować nad odważną suknią. Mielnicka na Facebooku przekonywała jednak fanów, że miała wszystko pod kontrolą oraz że miała bieliznę.
Jest pani ładna kobietą i na pewno dobre miejsce się pani należało. Jednak ta czarna kreacja to jakiś koszmar... Widać było to czego nie powinno być widać - napisał fan.
Panie Marcinie absolutnie sie z Panem nie zgadzam, kreacja na żywo jest piękna, a bielizna odpowiednio skrojona była na swoim miejscu - odpisała Mielnicka.
Nasuwa się jedynie pytanie, gdzie było to miejsce...
ZI