Leonardo DiCaprio zdecydowanie zna cenę sławy. Paparazzi śledzą każdy jego krok, więc aktor musiał znaleźć jakiś sposób na zachowanie choć cząstki anonimowości. Przez to bardzo często widywany jest w obszernych kapeluszach i okularach przeciwsłonecznych. Mimo to podchodzi do tej sprawy z dużym dystansem, co udowodnił parę dni temu.
Ostatnio "boski Leo" został przyłapany przez fotografów w Nowym Jorku na przejażdżce miejskim rowerem. Chwilę później laureat Oscara wypatrzył na ulicy innego popularnego aktora, Jonah Hilla. Gwiazdorzy nie są sobie obcy - grali razem w filmie "Wilk z Wall Street", na planie którego blisko się zaprzyjaźnili.
Właśnie dlatego DiCaprio postanowił wyciąć koledze dowcip i... nastraszył go, udając natrętnego fana celującego w niego obiektywem. Hill wydawał się wyjątkowo przerażony, aż do momentu, w którym zdał sobie sprawę, że osoba po drugiej stronie aparatu to nie zwariowany fan, a jego wieloletni znajomy!
Dowcipem DiCaprio zachwycały się zachodnie media, a wśród nich brytyjski "Daily Mail", który tak skomentował zdjęcia:
Zjawa z Wall Street! Leonardo DiCaprio zakrada się na Jonah Hilla, żeby go przestraszyć... a potem obaj przytulają się, co tylko potwierdza, że ich przyjaźń ma się dobrze - czytamy na stronie.
MK
Polityczny apel Jeżowskiej na koncercie Polsatu. Uderzyła w Nawrockiego na wizji
Emocjonalna reakcja Weroniki w finale "Rolnik szuka żony". "Ciężko się to ogląda"
Racewicz olśniła, Brodzik z nieoczywistym dodatkiem. Tomaszewska postawiła na klasykę
Sidney Polak po 35 latach odchodzi z T.Love. Zespół wydał oświadczenie
Rzadko można ich spotkać. Tak Pawlicki i Więdłocha wyglądali po opuszczeniu studia TVN
Krystyna Janda mieszka w stuletnim dworku. Przepiękna willa skrywa mroczną historię
Zborowska pokazała, jak udekorowała choinkę. Jeden szczegół chwyta za serce
Maciej ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przemówił po finale. Mocny wpis zniknął po kilku minutach
Pela przerwał milczenie po rozwodzie. Mówi wprost, jak wygląda jego nowe życie