Monika Dzienisiewicz-Olbrychska zmarła we wtorek mając 77 lat. Aktorka i ceniona pedagog doznała wylewu krwi do mózgu podczas jazdy samochodem.
Została przewieziona do szpitala, gdzie natychmiast trafiła na stół operacyjny. Mimo ogromnych starań lekarzy nie udało się uratować jej życia. Wylew był zbyt rozległy - donosi "Super Express".
Dzienisiewicz-Olbrychska była trzykrotnie zamężna. Jej pierwszym mężem był scenograf Wowo Bielicki, drugim - Daniel Olbrychski , z którym miała syna Rafała Olbrychskiego, trzecim - Andrzej Kopiczyński, znany z roli serialowego "Czterdziestolatka".
Zawodowo była ceniona przede wszystkim jako pedagog, dla tego zawodu porzuciła aktorstwo.
Monika była absolutnie nietuzinkową osobą, chociaż sama z własnego wyboru zrezygnowała z aktorstwa, poświęcając się pracy pedagogicznej. Była artystką w życiu. Fascynowała wielu ludzi. Potrafiła pokazać urodę świata, życia i to było najważniejsze - wspomina jej przyjaciółka, dziennikarka Krystyna Gucewicz.
WJ
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Stylizacja Smaszcz niczym "majstersztyk PR-u". Tak ubrała się na rozprawę z byłym mężem
Polak zrobił zdjęcie Dodzie w samolocie. Piosenkarka nie wytrzymała. "Ile za to dostałeś?"
Rogacewicz przemówił po godzinie 22.00. Uderzył w uczestników "Tańca z gwiazdami"
Adrian ze "Ślubu" spotkał się z lekarzem. Właśnie przekazał nowe wieści o swoim stanie zdrowia
Afera po nowym odcinku "Top Model". Były uczestnik ocenił finalistów. "Wynik uważam za..."
Holtz wzburzona dodatkowym wolnym w poradni. "Czekał półtora roku". Wyjaśnienie placówki zaskakuje
Prawnik Smaszcz zabrał głos po rozprawie. Wiadomo, co ustalono
Burza wokół kampanii dla dzieci ze Stiflerem. MEN musiało interweniować
13 listopada o godz. 13 Hołownia na ostatniej konferencji. Ekspertka nie ma złudzeń. Tak go oceniła