Od razu dodam - dotyczy to tylko i wyłącznie wielkich hollywoodzkich gwiazd, nigdy polskich. No bo czy nie chcielibyście na przykład zjeść kolacji z Mattem Damonem , jego żoną, Benem Affleckiem, wtedy jeszcze z Jennifer Garner oraz Emily Blunt i Johnem Krasinskym? To byłby wieczór! Te zdjęcia z potrójnej randki pochodzą z listopada 2014 roku, a teraz pojawiły się inne i z innymi gwiazdami. A ja chętnie przekonałabym się na własne oczy (i uszy), o czym i jak te znane panie rozmawiają. Chodzi oczywiście o Gwyneth Paltrow , Drew Barrymore i Cameron Diaz .
Kilka dni temu przyjaciółki spotkały się w Nowym Jorku na kolacji w restauracji Dirty French.
Według świadka, trio zajęło lożę w tylnej części restauracji. Przyjaciółki wydawały się podekscytowane babskim wieczorem - czytamy na ETonline.com.
Gwiazdy przyjaźnią się od lat i często publicznie się wspierają.Barrymore i Diaz poznały się jako nastolatki, później ich drogi się rozeszły - aż do momentu, kiedy zagrały w "Aniołkach Chalie'ego". Od tego czasu ich przyjaźń kwitnie.
Ona miała 16 lat, a ja 14, kiedy się zaprzyjaźniłyśmy. Obie wychowałyśmy się w LA. Pracowałam w kawiarni, ona była modelką, miałyśmy wspólnych znajomych i kojarzyłyśmy się z widzenia.Była przyjazna, zabawna i bardzo miła. Kiedy dorosłyśmy, a nasze życie potoczyło się innymi ścieżkami, zadzwoniłam do niej i powiedziałam: "Mam wspaniały pomysł. Wiem dokładnie, jak chcę to zrobić. To "Aniołki Chalie'ego". Zagraj ze mną!". A ona się zgodziła. To był początek najlepszych lat naszego życia - mówiła Barrymore w wywiadzie w 2013 roku.
Paltrow w jednym z wywiadów przyznała, że Diaz "jest jej najlepszą przyjaciółką". A teraz, bo czasami lubię tak sobie pogdybać, wróćmy do rozważań o tym, co mogło się dziać na tej kolacji. Muszę przyznać, że mam niesamowitą słabość do Gwyneth, którą ludzie wprost kochają nienawidzić, i z niecierpliwością czekam, co nowego wymyśli, żeby jeszcze bardziej wkurzyć "zwykłych śmiertelników".
Bo nikt, tak jak ona, nie potrafi osądzać ludzi chociażby po tym, jakich mają znajomych (im bardziej znani, tym lepiej - wiadomo). Ile razy w trakcie tej kolacji wspomniała o tym, że robiła coś z Beyonce? A może przekonywała przyjaciółki, tak jak kiedyś mówiła do Courtney Love: "Once you're A-list, you're always A-list"? Czy znacie bardziej zarozumiałą gwiazdę? A na dodatek ona nic sobie z tego nie robi :) No i nie zapominajmy o jej genialnych pomysłach, np. na to, jak wyleczyć grypę , jak przeżyć tydzień za 29 dolarów czy legendarnym już zachwalaniu łaźni parowej dla... pochwy . Skoro o takich rzeczach mówi głośno, to co może wymyślać przy przyjaciółkach?
Sami przyznajcie, że usłyszenie czegoś takiego "na żywo", mogłoby być BARDZO ciekawe :)
Magdalena Terepka
