Maja Hyży weszła z byłym mężem Grzegorzem na wojenną ścieżkę, gdy wyznała w wywiadzie, że ojciec jej dzieci nie interesuje się życiem synów i płaci niskie alimenty. Żona wokalisty Agnieszka Popielewicz zagroziła wtedy , że sprawa znajdzie finał w sądzie. Wielu może więc zaskoczyć fakt, że to właśnie ona przyczyniła się do zawarcia porozumienia między byłymi małżonkami.
Inicjatywa wyszła od Agnieszki. Dostała właśnie nowy program w Polsacie "Powiedz tak" i poczuła się pewniej, jeśli chodzi o finanse. Wcześniej denerwowała się, bo wzięli z ukochanym milionowy kredyt - czytamy w "Na żywo".
Wokalista zgodził się płacić wyższe alimenty, a jego była żona - nie komentować więcej w prasie ich prywatnych spraw. Jeszcze niedawno miała na ten temat sporo do powiedzenia:
WJ