Pogoda podczas tegorocznych Złotych Globów nie rozpieszczała gwiazd, ale dzięki temu Channing Tatum miał pretekst, żeby jeszcze bardziej rozpieścić swoją żonę, Jennę Dewan-Tatum . Deszcz uczynił czerwony dywan miejscem niezbyt przyjaznym dla długich sukni, a tak się złożyło, że kreacja Jenne była na tyle długa, że ciągnęła się za nią. Mokry tren wyglądałby zapewne brzydko, na szczęście tuż obok był mąż. I zareagował prawidłowo. Noszenie rąbka sukni za żoną spodobało mu się.
Mam stawkę godzinową. Każdej, która potrzebuje kogoś do podtrzymywania trenu, mówię: tutaj jestem - żartował Tatum.
<< PIĘKNA PARA NA CZERWONYM DYWANIE >>
Jenna Dewan-Tatum miała tego wieczoru na sobie przepiękną suknię od Caroliny Herrery, więc doceniła starania małżonka.
Rzeczywiście, jest trochę mokro, dlatego musimy bardzo uważać z tą sukienką - powiedziała.
Suknia została uratowana, a Tatum zyskał nową umiejętność. Fortuny na tym nie zarobi, bo imprezy są od czasu do czasu, a i deszcz nie zawsze dopisze. Najważniejsze jednak, żeby dopisywał humor, a tego, jak widać, aktorowi nie brakuje.
APalex
Materiały partnera