"Mój narzeczony widział wszystko, co najgorsze" - przyznała Mila Kunis w najnowszym wywiadzie dla "W".
Mówi się, że jeżeli pozna się ukochaną osobę od najgorszej strony, to odtąd może być już tylko lepiej, bo najbardziej przykre niespodzianki mamy już za sobą. Mila Kunis zdaje się hołdować powyższemu przekonaniu. Aktorka ozdobiła swoją twarzą okładkę sierpniowego wydania magazynu "W" oraz udzieliła wywiadu . Wynika z niego, że jej narzeczony, Ashton Kutcher , to bardzo wyrozumiały człowiek.
Mój pierwszy prawdziwy pocałunek z nim był w serialu. Myślę, że akurat po tamtym odcinku wróciłam do domu z kimś innym, ale o tym nie rozmawiamy... Nie tylko serial zbliżył mnie do narzeczonego, choć jestem wdzięczna, że wszystkie moje błędy są rejestrowane dla potomności. Wcielając się w postać, pokazałam wszystko to, co dziewczyna może pokazać, a często było to zawstydzające. Mój narzeczony to widział. Nie ma wątpliwości, że widział najgorsze. Daje mi to komfort.
<< ZOBACZ NAJNOWSZE ZDJĘCIA MILI >>
Ashton Kutcher zmienił jej podejście do małżeństwa.
Nigdy nie chciałam wychodzić za mąż. Od 12. roku życia przygotowywałam rodziców na to, że nie wezmę ślubu. Potem wszystko się zmieniło, znalazłam miłość swojego życia. Teraz moja teoria na wesele to: nie zapraszać nikogo. Zrobić to prywatnie, i w tajemnicy. Według moich rodziców to ok. Są po prostu zachwyceni, że powiedziałam tak.
Wkrótce aktorkę czeka jeszcze jedna zmiana. Mila Kunis, która jest w zaawansowanej ciąży, z niecierpliwością szykuje się do roli mamy.
Nigdy nie chciałam być jedynie osobą, która ma tylko pracę na głowie. Dla mnie praca była zawsze hobby, które zmieniło się we wspaniały zawód, ale nie jem i nie oddycham aktorstwem. Jestem pewna, że Meryl Streep patrzy na to zupełnie inaczej. Jestem podekscytowana byciem mamą na pełny etat - zdradza aktorka w wywiadzie.
alex