"Piszę to, choć Kuba nie bardzo chciał, żeby o tym mówić. Nie mogłam jednak tak tego zostawić. KUBA, BARDZO CI DZIĘKUJĘ" - napisała na Facebooku mama chorego chłopca, na którego leczenie Kuba Błaszczykowski przekazał ćwierć miliona złotych.
Dominik Młynkowiak od prawie pięciu lat walczy z nerwiakiem płodowym (neuroblastoma), czyli z najgroźniejszym i najmniej poznanym nowotworem dziecięcym. Obecnie chłopiec jest w jego 4 stadium. Na terapię rodzina potrzebuje około 360 tysięcy złotych. Dwie trzecie kosztów z własnej kieszeni pokrył Kuba Błaszczykowski , który wpłacił na konto Fundacji "Zdążyć z pomocą" ćwierć miliona złotych.
Błaszczykowski i Dominik Młynkowiak poznali się w listopadzie zeszłego roku, kiedy to chore dzieci odwiedziły kadrę na zgrupowaniu w Grodzisku. Potem wraz z Przemysławem Tytoniem odwiedzili 11-latka i podarowali mu koszulki z autografami.
Błaszczykowski przekazał też na aukcję dla Dominika swoją klubową koszulkę z autografem, która osiągnęła już cenę ponad 2 tysięcy złotych (można ją licytować tutaj).
Dominik urodził się zupełnie zdrowy. W wieku 6 lat chłopca zaczęły boleć stawy. Lekarze długo nie potrafili postawić diagnozy. Najpierw leczono go pod kątem reumatyzmu, jednak wtedy do listy objawów dołączyły bóle głowy a potem zaburzenia widzenia. W szpitalu wykryto krwiaka na mózgu, trzeba było przeprowadzić trepanację czaszki. Badanie histopatologiczne nie pozostawiało złudzeń: neuroblastoma.
Niestety tylko na 2 dni... wynik histopatologiczny z masy z główki był okrutny: NEUROBLASTOMA. Niewiele wówczas nam to mówiło. Tego samego dnia trafiliśmy na oddział onkologii i hematologii w Poznaniu przy ul. Szpitalnej. Był to dla nas i Dominika prawdziwy szok, widok łysych główek uświadomił nas jak poważnie nasz syn jest chory, dotarło do nas, że ma raka. Kolejne badania wykazały, że są odległe przerzuty w węzłach chłonnych, szpiku, kościach, a guz pierwotny jest w śródpiersiu. Stwierdzono 4 stopień kliniczny NEUROBLASTOMY. Poinformowano nas o 5 % szansy na przeżycie naszego ukochanego dziecka - czytamy na Dominik-mlynkowiak.blogspot.com
Chłopiec przeszedł bardzo agresywne i wyczerpujące leczenie, wiele operacji. Kilkakrotnie, gdy stan Dominika się polepszał, rodzina musiała konfrontować się miażdżącą diagnozą: wznowa.
Zaczęliśmy szukać terapii, która dałaby szansę na odzyskanie przez Dominika normalnego życia, bez ciągłego zagrożenia nawrotem choroby. Chemia zadziałała, nacieki na oponach mózgowych zniknęły, jest poprawa, choroba została zatrzymana. Pojawiła się też szansa. Wyjazd do Niemiec, do Kliniki w Greifswald, gdzie prowadzony jest projekt leczenia dzieci z Neuroblastomą wysokiego ryzyka (eksperymentalna metoda przeciwciał monoklonalnych anty-GD2). To leczenie tzw. choroby resztkowej, które zmniejsza prawdopodobieństwo nawrotu choroby - czytamy na Dominik-mlynkowiak.blogspot.com.
Koszt terapii jest ogromny. W pomoc Dominikowi włączyli się nie tylko piłkarze. Na aukcje charytatywną rzeczy ofiarowało wiele gwiazd, m. in. Ryszard Rynkowski, Maryla Rodowicz, Magda Steczkowska czy Adam Małysz. Pieniądze na leczenie można przekazać tutaj .
karo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Komentarze (5)
Na Facebooku mama chorego chłopca dziękuje Błaszczykowskiemu: Piszę to, choć Kuba nie bardzo chciał
Blaszczykowski - super, daje dobry przyklad,
To jest konkretna pomoc a nie koszulki na aukcję i inne duperele.