Agnieszka Chylińska: Byłam sąsiadką Danuty Wałęsy. Gdy przychodziło ZOMO, mama mówiła "ciuciubabka"

Agnieszka Chylińska o swoim dzieciństwie.

Agnieszka Chylińska z biegiem lat i z każdym kolejnym dzieckiem coraz bardziej oddaje się swojej wielkiej pasji, pisaniu dla dzieci. Przy okazji promocji swojej trzeciej już książki gwiazda pojawiła się w studio "DDTVN", gdzie pozwoliła sobie podzielić się z widzami kilkoma wspomnieniami ze swojego dzieciństwa.

Przez kilka lat mieszkałam obok Danuty Wałęsy - wspominała Chylińska. - Pamiętam, jak przyjeżdżało ZOMO, to moja mama, nie chcąc, żebyśmy się bali, wymyślała: O, bawimy się w ciuciubabkę, chowamy się! Już! Mieszkaliśmy na parterze, dzięki tej zabawie stawaliśmy się bezboleśnie niewidoczni.
Agnieszka Chylińska
Agnieszka Chylińska WBF
WBF

Agnieszka Chylińska chętnie opowiada o swoim dzieciństwie i zawsze czyni to z uśmiechem.

Miałam szczęśliwe dzieciństwo. Opowiem ci moje skojarzenia: fantastyczna stara kamienica w dolnym Sopocie, z której wychodziło się wprost do parku, a sto metrów dalej było morze. Czas pierwszej komunii - ja jako jedyna dziewczynka bez loków, w sukience z NRD-owskiej paczki, którą mama załatwiła mi po córce jakiejś znajomej. Pewex, gdzie tata kupował za bony gumy do żucia i napoje gazowane w puszkach. Ja swoje wypijałam na miejscu, brat przyklejał plaster na dziurkę i sączył przez tydzień. Lalka o imieniu Fleur od ojca - nie taka kultowa jak Barbie, ale lepsza, z lekko skośnymi oczami. I smak Nutelli z zagranicy. Mieliśmy z bratem zeszyt, w którym notowaliśmy, ile łyżek które z nas zjadło. Tym mi pachnie dzieciństwo - opowiadała w "Twoim Stylu".
Agnieszka Chylińska
Agnieszka Chylińska WBF
WBF

Chylińska ma prawdziwy talent do czarowania barwnymi opisami i trzymania czytelnika w napięciu, nawet jeśli chodzi o anegdoty z dzieciństwa. Jej autobiografia byłaby hitem.

karo

Więcej o: