• Link został skopiowany

Pati Sokół komentuje swastykę na twarzy: Nie jestem nazistką, jestem Żydówką!

Przekonała Was?
Pati Sokół.
Kapif

Pati Sokół wywołała niezłe zamieszanie, stawiając się na premierze filmu Juliusza Machulskiego "AmbaSSada" z wymalowaną na twarzy swastyką (zob.: Premiera 'AmbaSSady': Sokół ze swastyką na twarzy, wesoły Więckiewicz i Stenka z drugą córką ). Z jednej strony element wydawał się pasować do sytuacji, ale z drugiej użycie go w charakterze makijażu nie każdemu mogło się podobać. Piosenkarka postanowiła rozprawić się z kontrowersjami dotyczącymi namalowanej na twarzy swastyki na swoim blogu na portalu "Na temat".

Zaskoczę wszystkich, którzy uznali mnie za nazistkę: nazistką nie jestem - napisała. - A teraz zszkokuję: jestem żydówką! (pisownia oryginalna - red.)

Dalej powtarza doskonale znane tezy o skłonności Polaków do cierpienia, po czym przechodzi do meritum:

Nie mówię: zapomnijmy i kpijmy z historii. Ale mówię: niech także obudzi się w nas radosny świr, który, żeby nie zwariować - pomimo wszelkich przeszkód - potrafi się zdystansować. Moja swastyka to podkreślenie mojej aprobaty do dystansu pokazanego w filmie, puszczenie oka do puszczającego oko pana Machulskiego.
Pati Sokół
Pati Sokół Kapif
Kapif

Kończy przeprosinami skierowanymi do każdego, kto się poczuł urażony takim "puszczeniem oka".

Proszę o wybaczenie tych, którzy nie znając treści filmu oraz moich intencji, odebrali mój manifest pochopnie. Nikogo nie chciałam urazić. Wręcz przeciwnie. Uwierzmy w dobre intencje i dajmy tej naszej smutnej historii być wreszcie historią - kończy swój tekst Sokół.

Przekonała Was?

Zobacz wideo

alex

Więcej o: