Magda Gessler na swoim Facebooku skomentowała artykuł z Pieniadze.gazeta.pl . Tekst poruszał kwestię dawania napiwków i opisywał eksperyment przeprowadzony przez jednego z restauratorów. Wykazał on, że lepiej prosperuje restauracja, w której napiwki są wliczone do rachunku, niż te, w którym kelnerzy muszą się o nie ubiegać. Gessler zdecydowanie spodobała się ta idea i pochwaliła ją na swoim profilu:
Magda Gessler. Screen z Facebook.com Screen z Facebook.com
Magda Gessler. WBF WBF
Podejście Gessler zdecydowanie nie przypadło do gustu krytykowi kulinarnemu, Maciejowi Nowakowi. W ostrych słowach wyraził, co sądzi o tym, jak Gessler traktuje swoich pracowników. Zarzucił jej nawet, że zatrudnia ich na czarno, a na napiwkach doliczanych do rachunku, sama chce się wzbogacić.
Magda, nie pierdol. Napiwków nie dają tylko nowobogackie chamy. Zatrudniacie kelnerów na czarno, za grosze, w najlepszym wypadku na umowach śmieciowych. Napiwki to podstawa ich wynagrodzenia za ciężką i niewdzięczną pracę. Zaś doliczanie serwisu do rachunku to kolejne ograbianie pracownika i nigdy się z tym nie pogodzę. Wara wam od tych pieniędzy! - skomentował Nowak.
Maciej Nowak. Screen z Facebook.com Screen z Facebook.com
Maciej Nowak Fot. Albert Zawada / Agencja Wyborcza.pl Fot. Fot . Albert Zawada / Agencja Gazeta
Z kim się zgadzacie?
Vic