Do tragedii doszło dwa lata temu w Pico Truncado na południu Argentyny. Modelka Johana Casas została zastrzelona w sierpniu tuż przed swoimi dwudziestoma urodzinami.
Jak relacjonuje Daily Mail śledztwo doprowadziło do chłopaka jej siostry bliźniaczki Edith - Victora Cingolani.
Mężczyzna nie przyznał się do winy. Sąd uznał jednak, że jego sprawstwo nie budzi wątpliwości i skazał go na 13 lat więzienia.
Wydawałoby się, że osadzenie mężczyzny w więzieniu zakończy tę smutna historię. Ale nic bardziej mylnego. Edith nie uwierzyła bowiem w winę Victora i zaczęła regularnie odwiedzać mężczyznę w więzieniu. Para wymieniała także liczną korespondencję. A po pięciu latach związku, z czego dwa przebiegły w więzieniu - postanowili się pobrać.
Para pobrała się w Walentynki. Skazaniec dostał na ten dzień specjalną przepustkę i pod eskortą policji został zaprowadzony do urzędu stanu cywilnego. Eskorta była potrzebna nie tylko po to aby nie uciekł, ale także aby ochronić go przed czekającym przed urzędem tłumem. Wielu z gapiów nie tylko nie szczędziło obraźliwych okrzyków, ale przyniosło ze sobą jajka i kamienie, aby obrzucić kontrowersyjną parę.
Decyzja córki wstrząsnęła mamą bliźniaczek. Kobieta próbowała powstrzymać ceremonię. W jej ocenie Edith cierpi bowiem na problemy psychiczne. Ale nie przekonało to urzędników, którzy uznali, że skoro dziewczyna cieszy się pełnią praw, to może podejmować samodzielne decyzje.
Boję się, że Cignolani jej także odbierze życie. Nie mam słów, które opisałyby to co Edith zamierza zrobić. Moja córka jest winna najgorszej z możliwych zdrad pamięci swojej siostry - powiedziała Marcelina Casas.
Edith nie boi się jednak o swoje bezpieczeństwo.
Victor nie jest osobą agresywną, a ja nie jestem szalona. Nie mamy żadnych wątpliwości. Kochamy się - mówiła cytowana przez prasę Edith.
Jej zdaniem jej siostrę Johanę zabił jej ówczesny chłopak Marcos Diaz, który zeznawał w procesie na niekorzyść jej przyszłego męża.
Prawnik Victora zapowiedział także apelację. Podobno pojawiły się nowe dowody w tej sprawie. Między innymi niedopałek papierosa, który znaleziono przy ciele ofiary, który należał właśnie do Diaza.
Rozumiem nastroje rodziny Johany, ale Edith nie pobiera się z mordercą siostry. Wychodzi za człowieka, który został skazany w wyniku skandalicznego wyroku. Chcemy sprawiedliwości - powiedział obrońca Lucas Chacon.
emjot
