Katarzyna Zielińska doskonale wie, jak skorzystać ze swojej popularności i zarobić jak najwięcej. Według obliczeń magazynu "Party" aktorka zgarnia miesięcznie około 100 tysięcy złotych!
Rudowłosa celebrytka jest znana przede wszystkim z roli w serialu "Barwy szczęścia". To ta produkcja Ilony Łepkowskiej sprawiła, że aktorka może liczyć na gwiazdorskie kontrakty. Okazuje się, że artystka tylko za jeden dzień w miesiącu może liczyć na 5 tysięcy złotych. A tych ma z pewnością nie mało, bo gra jedną z głównych ról. Jej postać polubili widzowie, którzy z chęcią oglądają współprowadzony przez nią program "Kocham Cię, Polsko!".
Program nadawany w niedzielne wieczory oglądają miliony widzów. Zielińska jest kapitanem drużyny i świetnie radzi sobie w tej roli. Jej pracę doceniają producenci programu, którzy za każdy odcinek wpłacają na jej konto 3 tysiące złotych. Jej optymizm i poczucie humoru spodobało się producentom innego show TVP - "Bitwy na głosy"! Przez wiele miesięcy Zielińska prowadziła rozmowy ze stacją i zgodziła się, by zasiąść w jury programu. Być może dlatego kilka dni temu ogłosiła, że w przyszłym sezonie zrezygnuje z "Kocham Cię, Polsko!"
Wygląda na to, że aktorka może sobie pozwolić na negocjacje ze stacją. Jej pozycja jest już tak silna, że TVP jest w stanie wydać na jej gażę aż 10 tysięcy złotych za jeden odcinek, by jej udział przyciągnąć przed telewizory większą ilość wielbicieli jej talentu!
Poza medialnymi projektami aktorka intensywnie pracuje w Teatrze Roma. W zeszłym sezonie wyprodukowała spektakl "Berlin. Czwarta rano", gdzie gra jedną z głównych ról. Spektakl cieszy się dużym zainteresowaniem.
Trzeba przyznać, że aktorka ciężko pracuje na swoją popularność i sowite wynagrodzenie. Pojawia się jednak pytanie, czy jej obecność w telewizyjnej Dwójce siedem dni w tygodniu nie jest lekką przesadą? Nie chcemy przecież, by jej intensywna kariera skończyła się tak, jak Katarzyny Cichopek, która po prostu widzom się przejadła.
RK