• Link został skopiowany

Angielskie gazety piszą o Natalii Siwiec. Polka ROBI sobie JAJA z BBC!

Co nieoficjalna Miss Euro manifestuje na stadionach oprócz swojej urody?
natalia siwiec
fot. AG / dailymail.co.uk

Jak widać, Natalia Siwiec, znana także jako "Nataliyah" i "miss Euro", wykorzystuje popularność nie tylko do lansowania własnej osoby. Na meczu Niemcy - Włochy w Gdańsku postanowiła zamanifestować swoje poglądy i sprzeciwić się niesprawiedliwemu ukazywaniu Polski przez pryzmat rasizmu. Wywołała tym niemałe poruszenie. O sprawie napisał nawet brytyjski Daily Mail.

Polska modelka uderza w Sola Campbella i BBC za panikarstwo przed Euro - piszą Brytyjczycy w nagłówku.

O co poszło?

Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl

Siwiec pojawiła się wczoraj na warszawskich trybunach w koszulce z napisem "Bad Boy Campbell" ("Zły chłopiec Campbell"). Pierwsze litery słów utworzyły akronim "BBC", przedstawiony na nadruku jako logo słynnej stacji. To złośliwe, błyskotliwe nawiązanie do filmu dokumentalnego "Stadiony nienawiści" , który brytyjska stacja wyemitowała tuż przed Euro. Można w nim usłyszeć czarnoskórego piłkarza Sola Campbella, który ostrzega kibiców, żeby nie jechali na mecze do Polski i na Ukrainę.

Możecie wrócić w trumnach! - straszył Campbell.

Na twórców filmu spadła fala krytyki za brak obiektywizmu i wybiórcze traktowanie materiałów użytych przy montażu. Emisja "Stadionów nienawiści" wywołała dużo szumu i zaszkodziła wizerunkowi stacji BBC, znanej ze swoich wysokich standardów etyki dziennikarskiej. Nawet sami angielscy kibice po przyjeździe na Euro robili sobie żarty ze słów Sola Campbella.

Nataia Siwiec również postanowiła wyrazić swoje zdanie w tej sprawie. Żeby nie było wątpliwości, na plecach miała napis "You're wrong, BBC!" ("Mylisz się, BBC!"). Ciekawe, jaką akcję piękna Polka przygotowała na finał w Kijowie.

Zobacz wideo

tommy

Zobacz także:

Celebryci na meczu Niemcy-Włochy! Kto pojawił się na trybunach?

Poznajcie najpiękniejszą kibickę w Polsce!

Komu kibicuje piękna Natalia Siwiec

Więcej o: