Anna Mucha wraca. I to w jakim stylu! Aktorka pojawiła się właśnie na okładce najnowszego numeru magazynu " Gala ". Udzieliła też tygodnikowi obszernego wywiadu, w którym zdradza, jak udało jej się pozostać seksowną i aktywną kobietą po urodzeniu dziecka:
Podkreślam - ja trafiłam na bardzo fajny "egzemplarz", nie wiem, jak mają inni. Poza tym nie każdy pracodawca jest wyrozumiały, nie wszędzie w restauracji patrzą na dziecko przychylnym okiem. Natomiast mam wrażenie, że większą przeszkodą jest to, co mamy w głowach. Czasami blokady robimy sobie sami - czytamy w "Gali".
Mucha zdradza też kulisy swojego głośnego porodu:
Miałam duży problem, w czym pójść do porodu. I poszłam w szpilkach. Wiedziałam, że chcę celebrować ten moment przyjścia na świat nowego człowieka. Zobaczyć matkę po raz pierwszy w barchanowej koszuli?! Jeszcze mogłoby zechcieć wrócić do czasów płodowych!
Wywiad opatrzony jest zdjęciami, na których aktorka prezentuje swoje wdzięki. Trzeba przyznać, że młoda mama wygląda kwitnąco. I pomyśleć tylko, że jeszcze kilka miesięcy temu miała TAKI brzuszek! :)
Oldżi