Od dziś aktorki Demi Moore i Courtney Cox możemy nazywać botoksowymi siostrzyczkami. Obie gwiazdy pojawiły się na imprezie magazynu Glamour i okazało się, że zabiegi, którym się poddają, bardzo je do siebie upodobniły.
Demi i Courtney mają niemal identyczne fryzury, do tego obie ubrały się podobnie, ale to, co je łączy, to przede wszystkim wypełnione botoksem twarze i uśmiechy, które przez pełne substancji policzki, nie mogą już być szersze, a mimika twarzy jest mocno ograniczona .
Co prawda, aktorki wyglądają ładnie, ale należałoby się zastanowić, czy warto wstrzykiwać sobie w twarz substancje, dzięki którym wygląda się jak cała reszta kobiet, które także to robią.