• Link został skopiowany

Anna Rusowicz wzięła kolejny ślub. Szczegóły mogą zaskoczyć. "Żebrałam o miłość, a dostawałam tylko ochłapy"

Anna Rusowicz wzięła drugi ślub. I nie zrezygnowała z białej sukni ślubnej. Co ciekawe, data ceremonii nie była przypadkowa i miała związek z byłym mężem, Hubertem Gasiulem, którego wokalistka oskarżyła o przemoc psychiczną. Chciała to zrobić od dawna, choć rozwód wzięła zaledwie rok temu.
Anna Rusowicz na planie programu 'Jaka to melodia?'
Anna Rusowicz wzięła drugi ślub. Fot. Kapif.pl

Anna Rusowicz niedawno po raz pierwszy zabrała publicznie głos w kwestii rozstania z mężem. Piosenkarka i Hubert Gasiul rozwiedli się 1 sierpnia 2022 roku, po 16 latach wspólnego życia i grania. Teraz okazuje się, że niedawno wokalistka kolejny raz stanęła na ślubnym kobiercu. Z tym, że tym razem nie z żadnym mężczyzną. W ostatnim wywiadzie dla "Zwierciadła" zdradziła, że poślubiła samą siebie. Uroczystość była wyjątkowa i przypominała tradycyjny ślub. Rusowicz założyła nawet na tę okazję białą suknię ślubną.

Zobacz wideo

Drugi ślub Anny Rusowicz. Tym razem poślubiła samą siebie

Poślubienie samej siebie chodziło Annie Rusowicz od lat. To nie był impuls chwili. - Myślałam o tym od dawna, jak tylko zaczęły się problemy w moim małżeństwie. Obserwuję od dawna, że kobiety noszą w sobie czynnik niedokochania... Szukają usilnie akceptacji, bezwarunkowej miłości. Mnie w dzieciństwie brakowało matki, która zginęła w wypadku, kiedy miałam osiem lat, a potem także ojca, który oddał mnie wujostwu na wychowanie. Od zawsze nosiłam deficyt uczuć, łaknęłam ich, żebrałam o miłość, a dostawałam tylko ochłapy. Dlatego tkwiłam w małżeństwie, odpychając od siebie myśli, że to ułuda - wyznała Anna Rusowicz w miesięczniku "Zwierciadło" i opowiedziała, jak wyglądało poślubienie samej siebie. Data uroczystości nie była przypadkowa.

Po rozwodzie, 29 kwietnia 2023 roku, wzięłam ze sobą ślub. Niecałe dwa tygodnie po rocznicy ślubu, który brałam z byłym mężem. Chciałam, aby to było blisko tej daty. I to był samoślub z prawdziwego zdarzenia! Odbył się wieczór panieński, zamówiłam u krawcowej piękną suknię ślubną. Białą. Zamówiłam też sygnet z moimi inicjałami, AR, zamiast obrączki. Sama ceremonia zaślubin wyglądała tak, że stanęliśmy wszyscy w kręgu, trzymając się za ręce. Wypowiedziałam ze wzruszeniem przysięgę, którą sama napisałam. (...) Poprosiłam uroczyście, że jeśli ktoś zobaczy, jak występuje przeciwko swojej miłości, ma obowiązek mnie zatrzymać - zdradziła piosenkarka.

Anna Rusowicz oskarżyła byłego męża o przemoc psychiczną. Hubert Gasiul zaprzeczył jej doniesieniom

Opowiadając o rozstaniu z mężem, Anna Rusowicz oskarżyła go o przemoc psychiczną. Stałam się ofiarą gaslightingu. Doświadczyłam tego w swoim małżeństwie. Jedna osoba potrafi tak manipulować rzeczywistością, że czujesz się jak aktor w strasznym spektaklu, gdzie fruwają przedmioty, a drzwi otwierają się same. Nie jest trudno zrobić z kogoś wariata - mówiła piosenkarka. Jej mąż w rozmowie z Plotkiem zaprzeczył jej słowom. - W przypadku tak fałszywych i krzywdzących oskarżeń, jakie padły na mój temat, chciałbym zaznaczyć, że jest to tylko subiektywna opinia mojej byłej żony. Nie będę nawet próbował tego oceniać publicznie ani odnosić się do tego i "odbijać piłeczki" ze względu na dobro mojego syna. (...) Osąd w tej sprawie pozostawię dedykowanym do tego organom. Nigdy nie stosowałem wobec nikogo żadnej przemocy i jestem pewny, że gdyby tak było, to wobec mnie zostałyby już wyciągnięte konsekwencje. W moim odczuciu sam fakt upubliczniania daleko idących kłamstw na mój temat i brak myślenia o konsekwencjach z tym związanych, obrazuje stosunek tej osoby do spraw najważniejszych - mówił nam niedawno Hubert Gasiul. Zdjęcia piosenkarki z byłym mężem znajdziesz w galerii na górze strony.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: