Martyna Wojciechowska z całą pewnością należy do grona kobiet, które nie trzymają swojej prywatności w ściśle chronionej tajemnicy. Nie jest sekretem, że lubiana przez telewidzów podróżniczka to mama Marysi. Nastolatka przyszła na świat w 2008 roku i jest prawdziwym oczkiem w głowie Wojciechowskiej. To jednak nie jest jedyne dziecko gwiazdy telewizji TVN. Jest ona również mamą Kabuli. Została nią na skutek międzynarodowego procesu adopcyjnego.
Martyna Wojciechowska poczuła w 2008 roku, czym jest smak macierzyństwa. To właśnie wtedy na świat przyszła Marysia. Nastolatka słynie z ogromu pozytywnej energii i chęci do działania. Angażuje się w życie zawodowe podróżniczki i często mówi jej, co pasuje, a co nie. Wojciechowska nie ukrywa, że traktuje swoją córkę jak swoistego cenzora. "Marysia jest świetną, młodą dziewczyną. Pewną siebie. Jest absolutnie cudowna i wspiera mnie w realizacji programu "Kobieta na krańcu świata". Jest moim pierwszym i najostrzejszym cenzorem" - zdradziła Martyna Wojciechowska w rozmowie z portalem Plejada.
Kabula i Martyna Wojciechowska poznały się podczas kręcenia programu "Kobieta na krańcu świata". Gwiazda telewizji TVN postanowiła adoptować mieszkankę Tanzanii i po prostu jej pomóc. Dziewczyna to albinoska. Na skutek tego jak wygląda w wieku 13 lat została brutalnie okaleczona. Odcięto jej rękę. W Tanzanii z ciał albinosów robi się amulety. Do procesu adopcyjnego doszło sześć lat temu. Obecnie Kabula chce edukować społeczeństwo w kwestii albinizmu. Stara się normalizować tą chorobę i walczyć o przestrzeganie praw człowieka w swoim ojczystym kraju. Więcej zdjęć znajduje się w galerii na górze strony.
Moja córka Kabula, która jest po egzaminach końcowych po pierwszym roku prawa w Tanzanii, też wysyła wszystkim dużo energii. W tym roku wakacji nie spędziła w Polsce, ale ja lecę ją odwiedzić. Bardzo się zmieniła, bardzo się usamodzielniła i jestem dumna z moich dwóch niezwykłych córek - dodała Martyna Wojciechowska w rozmowie z portalem Plejada.