Informacje o tym, że Angelina Jolie cierpi na zaburzenia odżywania, krążyły w mediach od kilkunastu miesięcy. Chociaż sama zainteresowana nigdy nie odniosła się do plotek na ten temat, co chwila pojawiały się jej wychudzone zdjęcia, które tylko potwierdzały, że aktorka w ostatnim wyraźnie zeszczuplała. Tymczasem gwiazda została przyłapana podczas realizacji zamówienia w McDonald's.
Angelina Jolie przyłapana w McDonald's
Aktorka nie miała ostatnio powodów do radości. Ostatnie miesiące spędziła w szpitalu, opiekując się córkami, 15-letnią Zaharą i 13-letnią Shiloh. Nastolatki przeszły niedawno poważne operacje, a ich mama bardzo to przeżyła i mówiło się, że podupadła przez to na zdrowiu. W mediach co chwila pojawiały się niepokojące doniesienia o tym, że aktorka sporo bardzo schudła, na co miał wpłynąć również przedłużający się rozwód z Bradem Pittem.
Jakiś czas temu w magazynie ''National Enquirer'' opublikowano niepokojące zdjęcia, na których widać, że aktorka jest coraz szczuplejsza. Nagłówek sugerował, że waży obecnie 34 kilogramy przy wzroście 173 centymetrów. Spekulowano, czy aktorka zmaga się z zaburzeniami odżywania, a konkretnie z anoreksją. Okazuje się jednak, że doniesienia mają niewiele wspólnego z prawdą. Niedawno paparazzi przyłapali samochód Angeliny przed jedną z najpopularniejszych restauracji z fast foodem.
Czarny samochód, należący do Angeliny Jolie zaparkował przed McDrive. Prowadził go szofer aktorki. Mężczyzna złożył zamówienie, odebrał je i odjechał. Być może gwiazda siedziała wówczas na tylnym siedzeniu? Warto dodać, że to nie pierwszy raz, gdy aktorka jest przyłapana na podjadaniu niezdrowego jedzenia. Gdy była w związku Bradem Pittem, często odwiedzała Złote Łuki.
KK
