Angelina Jolie i Brad Pitt byli niegdyś najgorętszą parą światowego show-biznesu. Poznali się na planie filmu "Pan i pani Smith", gdzie połączyła ich wyjątkowa miłość. Przez wiele lat wychowywali wspólnie sześcioro dzieci: Maddoxa, Paxa, Zaharę, Shiloha i bliźnięta Knox oraz Vivienne. Dziś jednak w mediach pisze się głównie o ich konflikcie i braku porozumienia co do opieki nad dziećmi. Większość czasu spędzają one z mamą. Paparazzi przyłapali ostatnio aktorkę na zakupach z jedną z córek.
Angelina Jolie i Vieviene Jolie-Pitt zostały dostrzeżone przez paparazzi w centrum Los Angeles. Aktorka zabrała córkę do sklepu spożywczego. Widać, że zakupy się udały, bo panie niosły w rękach dwie duże torby. Angeline miała na sobie białą, letnią sukienkę i beżowy trencz od Burberry. Vievienne z kolei postawiła na dżinsowy "look" i mokasyny.
Gwiazda Hollywood była wręcz w szampańskim nastroju. Ciągle się uśmiechała i zerkała w stronę paparazzi. Nieco inaczej na obecność obcego zareagowała 12-latka, która unikała spojrzeń w stronę aparatu, a twarz zakrywała włosami. Coś nam mówi, że nie chce być tak sławna jak jej rodzice.
W życiu aktorki dzieje się ostatnio bardzo dużo, zarówno zawodowo, jak i prywatnie. I o ile w pierwszej sferze ma z czego się cieszyć, w drugiej niekoniecznie. Kilka dni temu paparazzi przyłapali ją pod jednym z amerykańskich szpitali. Szybko na jaw wyszło, co tam robiła. Jolie sama wyznała, że ostatnie dwa miesiące spędziła w szpitalu, ponieważ jej córki przeszły operacje.
Dzieci są oczkiem w głowie aktorki. Angie robi wszystko, by niczego im nie brakowało i żyło im się z nią jak najlepiej. Zapewne ma to związek z chęcią pokazania Pittowi, że radzi sobie świetnie i wszystko ma pod kontrolą. W końcu kiedy dojdzie do ostatecznej rozprawy sądowej, głos będą miały dzieci, których opinia po konsultacji z psychologiem będzie bardzo ważna, wręcz znacząca.
Myślicie, że Brad i Angelina jeszcze kiedyś się dogadają?