Piotr Grabowski był cenionym aktorem, który zapisał się w historii polskiej kinematografii m.in. dzięki roli w w filmie "Znachor". Przypomnijmy, że w produkcji reżyserii Hoffmana artysta wcielił się w rolę Zenka, rywala Czyńskiego o serce Marcysi. Oprócz tej głośnej roli Grabowski zagrał również m.in. w filmach "Noce i dnie" i "Podróże pana Kleksa". Aktor odszedł 7 stycznia 1998 roku.
Piotr Grabowski miał córkę. Anna Grabowska, co jakiś czas wspomina ojca w sieci, publikując związane z nim wpisy. 30 marca, w związku z 78. rocznicą urodzin aktora, na instagramowym koncie kobiety ukazał się osobisty post. "Dziś urodziny mojego taty. Uśmiechnijcie się na wspomnienie Zenka ze "Znachora", Kucharza Fortelasa z "Podróży pana Kleksa", Hellera z "Labiryntu", głosu "Myszki Miki", Kuźniaka z "Domu", Grubego z "Karate po Polsku" i wielu, wielu (ponad 100) innych ról..." - napisała Grabowska, a następnie wspomniała wnuki słynnego aktora. "Moi synowie są tak bardzo do niego podobni, że czasem aż nie mogę uwierzyć" - dodała. Córka słynnego aktora przy okazji zamieściła w sieci zdjęcie jednego ze swoich synów. Nie da się ukryć, że podobieństwo między aktorem a wnukiem jest uderzające.
Anna Grabowska poszła w artystyczne ślady zmarłego ojca. Córka Piotra Grabowskiego spełnia się jako trenerka wokalna i wykładowczyni Akademii Teatralnej w Warszawie. Co ciekawe, również jej dzieci zdecydowały się związać swoje życie ze sztuką. Piotr Chmielarz zawodowo zajmuje się grafiką i tworzy plakaty teatralne. Niedawno zaprezentował swoją pracę promującą spektakl "Najszczęśliwszy Dzień" w Teatrze Kwadrat, inspirowany życiem Elżbiety Czyżewskiej. Drugi syn Grabowskiej, Jakub Chmielarz, związany jest z muzyką i aktorstwem. Wnuk zmarłego aktora już jako dziecko występował na deskach Teatru Dramatycznego. W 2017 roku o Jakubie zrobiło się głośno za sprawą nietypowej akcji promocyjnej - pojawił się na plakacie nawiązującym do filmu "Kevin sam w Nowym Jorku", reklamując świąteczną inicjatywę "Kuba sam w teatrze", zachęcającą do kupowania otwartych biletów na spektakle.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!