Tydzień temu Marina Łuczenko przekazała za pośrednictwem Instagrama, że niedługo ponownie zostanie mamą. Dodała zdjęcie z mężem, bramkarzem reprezentacji Polski - Wojciechem Szczęsnym i ich synem Liamem, informując, że wszyscy czekają na nienarodzonego członka rodziny. Piosenkarka postanowiła zorganizować krótką sesję pytań i odpowiedzi, gdzie opowiedziała, jak obecnie się czuje.
Piosenkarka spodziewa się drugiego dziecka ze swoim mężem. Para zaczęła spotykać się w 2013 roku, a do ślubu doszło po trzech latach. Wspólnie wychowują syna, Liama, który w tym roku skończy sześć lat. Już niedługo w rodzinie pojawi się młodsze rodzeństwo chłopca. Z tego powodu Marina postanowiła odpowiedzieć na pytania fanów, którzy mogli je zadawać w ramach "Q&A". Jedno z nich dotyczyło tego, jak kobieta się czuje. Okazuje się, że nie było kolorowo.
Początki były bardzo trudne dla mnie. Pierwsze trzy miesiące byłam nieobecna, zmęczona, nudności, wstręt do zapachów, średnio z apetytem. Wylądowałam w szpitalu z wymiotami. Po mniej więcej 12. tygodniu ustąpiło i od tamtej pory czuję się w miarę dobrze, na tyle, żeby funkcjonować, ale jednak już na zdecydowanie niższych obrotach
- wyznała Łuczenko na InstaStroies.
"Czekamy na ciebie" brzmiała treść dodanego wpisu na Instagramie. Rodzina Wojciecha Szczęsnego, jest niezwykle podekscytowana, że już niedługo na świecie pojawi się jej nowy członek. Gratulacje z powodu ciąży Mariny złożyło wiele znanych osób. W tym gronie znaleźli się, m.in. Katarzyna Zielińska, Zofia Zborowska czy Małgorzata Tomaszewska, która sama niedawno urodziła córkę. Nie zabrakło życzeń od Sławomira Peszki, który napisał "Gratulacje dla was" czy Pauliny Kurpińskiej, która napisała "Kochani gratulacje, wspaniała wiadomość". Okazuje się, że post skomentował także eks Mariny, Wojciech "Łozo" Łozowski - "Gratsy!". Były wokalista Afromental i piosenkarka mają jednak ze sobą dobre relacje. Jak kiedyś informował Łozowski w rozmowie z portalem Party.pl, imprezował z byłą partnerką i jej mężem.