Księżna Kate jest niezwykle zaangażowaną w życie publiczne członkinią rodziny królewskiej. Bierze udział w licznych wystąpieniach, prowadzi własne działania, takie jak kolędowanie z royalsami, odwiedza żołnierzy na poligonie, a oprócz tego wspomaga organizacje charytatywne. Często u jej boku można zobaczyć księcia Williama, jednak książęca para ma także wiele obowiązków, którymi zajmują się osobno. 24 kwietnia księżna Kate złożyła samodzielną wizytę w The Baby Bank nieopodal Windsoru.
Księżna Kate od kilku lat regularnie odwiedza The Baby Bank. Instytucja mieści się nieopodal Windsoru, a jej celem jest pomoc potrzebującym rodzinom. Na miejscu zbierane są używane ubrania i akcesoria dla niemowląt, które rodzice mogą odebrać bezpłatnie. W poniedziałek 24 kwietnia księżna Walii złożyła tam wizytę, podczas której pomogła w segregowaniu darów. Jej uwagę miało przykuć pudełko z zabawkami z serii "Toy Story", którą uwielbia księżniczka Charlotte. Według Daily Mail żona księcia Williama miała też opowiadać o własnych pociechach. Ponoć ma zamiar je zabrać ze sobą przy najbliższej okazji.
Mam wrażenie, że jeszcze wczoraj były takie małe. Naprawdę rosną tak szybko - rozczuliła się, oglądając małe ubranka.
Księżna Kate z pewnością spodziewała się, że ten dzień będzie niezwykle pracowity. Z tego powodu zrezygnowała z sukienek, w których zazwyczaj ją widujemy i postawiła na spodnie. Wybrała cygaretki LK Bennett, do których dobrała beżową marynarkę REISS. Uwagę zwracają także balerinki Boden ze zdobieniem. Do tego dobrała złote kolczyki Sezane z przezroczystymi kamieniami i naszyjnik Daniella Draper z cytrynem, którego cena zwala z nóg. Za taki model trzeba zapłacić prawie 5000 złotych. Trzeba przyznać, że w takiej odsłonie księżna Kate prezentowała się niezwykle elegancko. Więcej zdjęć znajdziesz w naszej galerii na górze strony.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!