• Link został skopiowany

Anna Cieślak nie planuje dzieci z Edwardem Miszczakiem. "Nie cierpię z tego powodu"

Anna Cieślak podjęli ostateczną decyzję na temat potomstwa. Aktorka zdradziła powód, dla którego z mężem nie zdecydują się na dzieci.
Anna Cieślak, Edward Miszczak
kapif

Informacja o związku Anny Cieślak i Edwarda Miszczaka obiegła media w 2020 roku. Para w sierpniu 2021 roku zdecydowała się zrobić poważny krok i stanęli na ślubnym kobiercu. Już od samego początku nie byli chętni w kwestii komentowania relacji czy też publicznego okazywania sobie uczuć. Teraz aktorka uchyliła rąbka tajemnicy na temat ich małżeństwa.

Zobacz wideo Agnieszka Woźniak-Starak nie zamyka drzwi przed Edwardem Miszczakiem i przyznaje: Nie mieliśmy okazji się pożegnać

Anna Cieślak i Edward Miszczak nie będą mieć dzieci  

Edward Miszczak do 2019 roku był związany z Małgorzatą Miszczak, z którą doczekał się dwóch synów - Szymona i Macieja. Mężczyźni dziś prowadzą własne, dorosłe życie. Okazuje się, że dyrektor programowy Polsatu podjął już decyzję o ewentualnym potomstwie z obecną żoną Anną Cieślak. W jednym z ostatnich wywiadów aktorka zdradziła, że nie planują dzieci.

Cieszę się, jak moje koleżanki zachodzą w ciążę, rodzą dzieci, ale ja mam inną konstrukcję psychofizyczną. Postanowiłam realizować się w zawodzie aktorki, bardzo dużo czasu spędzam w pracy, to mój wybór, tak mnie poprowadziło życie. Nie cierpię z tego powodu. Naokoło siebie mam dużo dzieci: chrześniaka, którego bardzo kocham, wnuczki i wnuka mojego męża, dzieci moich koleżanek. Niewielu ludzi przyjmuje taki wybór kobiet, uważają, że to jakaś forma degradacji - mówiła w rozmowie ze "Zwierciadłem".

Aktorka przy okazji nawiązała do tego, że po ujawnieniu związku z Edwardem Miszczakiem spotkała się z ogromnym hejtem. Dziś nie zwraca na to uwagi.

A w dodatku, jak się ma męża starszego o 25 lat, to już z taką kobietą coś musi być nie tak. Ludzie piszą, że popełniam błąd, że co ja wyprawiam, że gdybym miała taką córkę, to bym się jej wstydziła. Kiedyś wiele nocy przepłakałam, teraz to mnie w ogóle nie dotyka. Smutne jest tylko to, że hejtują głównie kobiety.

ZOBACZ TEŻ: Niższy partner to dla nich nie problem. Te gwiazdy nie są jak Anna Wendzikowska

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: