Małgorzata Socha do tej pory miała podejście, że nie będzie w mediach społecznościowych pokazywać wizerunku własnych dzieci. Kadrowała zdjęcia tak, że było tylko widać tył ich pleców, czy kawałek części ciała. Teraz zmieniła zdanie po tym, jak dowiedziała się jednej ważnej rzeczy. To ją zdecydowanie przekonało.
Polecamy: Małgorzata Socha zdradziła, dlaczego odeszła z "Na Wspólnej". Nie miała wyboru
Małgorzata Socha jest mamą trojga dzieci - dwóch córek, Barbary i Zofii, oraz syna Stanisława. Aktorka od początku przyjęła strategię, że nie będzie pokazywać w mediach społecznościowych twarzy swoich dzieci. Ostatnio jednak zmieniła zdanie o 180 stopni i teraz w rozmowie z Jastrząb Post zdradziła, dlaczego. Okazuje się, że... to dzieci bardzo chciały wystąpić przed kamerą.
Dzieci bardzo się cieszyły i w sumie to one nas namówiły, aby wziąć udział w tej kampanii. Przede wszystkim w końcu powiedziały, że nie będą występowały tyłem, plecami, głową. Że one chcą być widoczne, więc to była w sumie ich decyzja. To było urocze - podkreśliła.
Później dodała, że przyszedł taki moment w jej życiu i uznała, że skoro jej dzieci tego chcą, to nie widzi przeszkód.
My się nad tym zastanawialiśmy już od dłuższego czasu, od paru lat. Myślę, że przyszedł w końcu taki moment, kiedy trzeba było podjąć taką decyzję. (...) Dzieci odnalazły się zaskakująco dobrze. Ja byłam pod wrażeniem. Na początku podchodziliśmy do tego projektu z duszą na ramieniu, ale dzieci zaskoczyły nas wszystkich. Były bardzo dzielne - podsumowała.
Jak myślicie, dobra decyzja?