Więcej na temat ciąży i porodu przeczytacie na stronie głównej Gazeta.pl
Agnieszka Łyczakowska i Wojciech Janik są jedną z najbardziej rozpoznawalnych par z programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Ich codzienne życie śledzą setki tysięcy osób. Zgromadzili także sporo fanów na kanale na YouTube, gdzie nagrywają vlogi i opowiadają o swoich perypetiach. Para oczekuje na narodziny pierwszego dziecka. Od kilku tygodni wyczekiwali na to, aż "się zacznie". W końcu była uczestniczka programu powiadomiła fanów, że pojechała do szpitala.
Fani od dawna oczekują narodzin dziecka Agnieszki i Wojciecha. Niedawno pojawiły się plotki, że jest już po porodzie, ale małżeństwo zdementowało spekulacje. Jednak 3 stycznia małżeństwo pojechało na porodówkę. Agnieszka dodała na Instagramie zdjęcie ze szpitala, na którym widać, jak leży w łóżku, trzymając się za brzuch.
Zaczęło się. Czekamy na ciebie kruszynko - napisała na InstaStories.
Ze względu na pandemię i związane z nią obostrzenia Wojciech nie mógł uczestniczyć przy porodzie, ale zapewnił wsparcie, wyczekując pod szpitalem.
Dziewczyny, jestem z wami. Tata czeka - napisał na Instagramie.
Małżeństwo oczekuje narodzin córki. Od początku oboje podkreślali, że jest to dla nich wyjątkowy czas. Para jakiś czas temu otworzyła się i opowiedziała, że nie jest to pierwsza ciąża Agnieszki. Przeżyli trudne chwile, ponieważ kobieta kilka razy poroniła. Teraz regularnie dzielili się radością i marzeniem o dziecku. Nie zabrakło także romantycznych sesji zdjęciowych, na których widać ciążowe kształty przyszłej mamy. Rodzice z pewnością pochwalą się, kiedy ich córka przyjdzie na świat. My także oczekujemy na tę wiadomość.