Historia Camerona Herrina jest jedną z nielicznych, w których internauci wspierają sprawcę śmiertelnego wypadku. Za ten okropny czyn nie spotkała go jednak nagonka, a wręcz przeciwnie. Internet zapełnił się postami i nagraniami w obronie młodego skazanego. Czym zaskarbił sobie serca obcych ludzi z całego świata? Główne argumenty są dwa - jest młody i przystojny.
Amerykanin Cameron Herrin usłyszał wyrok 24 lat więzienia za wypadek spowodowany trzy lata wcześniej, 23 maja 2018 roku. Wówczas 18-latek wraz z kolegą pędził ulicami miasta Tampa na Florydzie. Ścigał się swoim nowym Fordem Mustangiem GT, który dostał od rodziców z okazji ukończenia szkoły. Postanowił sprawdzić możliwości nowego auta i rozpędził się do 160 km/h. Nie zauważył, że na przejściu dla pieszych przechodzi młoda kobieta z wózkiem. 24-latka i jej roczna córka zginęły na miejscu. Sąd zsumował karę za kilka zarzutów - nie tylko spowodowanie śmierci dwóch osób, ale też przekroczenie prędkości i urządzenie nielegalnego wyścigu. Nagranie z sali rozpraw, na którym widać przerażonego wyrokiem młodzieńca, szybko obiegło internet. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele kont i postów, które stają w obronie skazanego. Internauci chcą zmniejszenia wyroku. Dodają zdjęcia 21-latka z sali sądowej ukazujące jego wielkie, niebieskie oczy, tworzą grafiki i wzruszające nagrania, w których porównują Camerona Herrina do anioła. Jego ładna buzia wzbudziła współczucie tysięcy młodych ludzi.
Prosimy o zmniejszenie kary. Co prawda Cameron zabił dwie osoby, ale nie zrobił tego celowo - napisali "fani" skazanego w jednym z postów na Instagramie.
Są setki innych w podobnym tonie. Internauci argumentują, że Cameron Herrin ma przed sobą całe życie i nie zasłużył na 24 lata więzienia. Nie zważając na jasne dowody, są także pewni, że wszystko wydarzyło się przed przypadek. Swoje posty w obronie 21-latka opatrują tagami "#freecameron" i "#justiceforcameron" ["wolny Cameron" i "sprawiedliwość dla Camerona" - przyp. red.]. Jednak duża część osób nie podziela tego entuzjazmu w kierunku skazanego, zwracając uwagę na to, że jest dorosły i odpowiada za swoje czyny.
Przestańcie wspierać tego mordercę. Wiedział co robi, wsiadając do samochodu.
Czy wy jesteście głupi? Nie macie zdrowego rozsądku? Wspieracie kogoś, kto zabił matkę i dziecko, bo wygląda przystojnie? To największa głupota, jaką kiedykolwiek widziałem - czytamy w komentarzach pod postami w obronie Camerona na Instagramie.
Nie ma wątpliwości, że w tym przypadku zadziałał znany z psychologii tzw. efekt aureoli. Często, jeśli osoba jest atrakcyjna fizycznie, przypisywane są jej konkretne, pozytywne cechy osobowości. Zdarza się, że ładnym ludziom podświadomie bardziej się współczuje, a ich wygląd ma szczególny wpływ na ich traktowanie.